Policja siłą usuwa osadników z synagogi
Setki policjantów i
żołnierzy wkroczyły w Newe Dekalim do synagogi, w
której zgromadzili się osadnicy odmawiający ewakuacji ze Strefy
Gazy. Po wejściu służby bezpieczeństwa oraz wojsko rozpoczęły
wyprowadzanie osadników ze świątyni siłą.
18.08.2005 | aktual.: 18.08.2005 15:46
W synagodze tego największego likwidowanego żydowskiego osiedla od środy przebywało około 2.000 młodych osadników i ich zwolenników. Wcześniej - jak podawały izraelskie media - jeden z nich zagroził żołnierzom otwarciem ognia z broni palnej. Przebywający w środku zignorowali wcześniejsze ultimatum policyjne, nakazujące im wyjście z budowli.
Żołnierze i policja najpierw bez przeszkód weszli do budynku przez kilka wejść jednocześnie, po czym w szybkim tempie zaczęli na ramionach wynosić młodych ludzi z wnętrza. Wcześniej odseparowali od siebie mężczyzn i kobiety.
Policja do opuszczenia świątyni nawoływała przez megafony: Nadszedł czas ewakuacji. Przebywacie tu nielegalnie. Nakazujemy wam wyjść - mówił jeden z dowódców policji, Meir Ben Iszad.
Policjanci wcześniej potwierdzili też, że w miejscowości Kfar Jam jest czterech uzbrojonych osadników, którzy zmusili żołnierzy do przerwania ewakuacji.
Władze Izraela zamierzają jeszcze w czwartek zakończyć ewakuację Newe Dekalim oraz kilku innych osad. Do tej pory udało się wyprowadzić mieszkańców z siedmiu kolonii w Strefie Gazy.
Łącznie w czwartek ewakuowanych ma być 18 z 21 osiedli żydowskich w Strefie.
Ewakuacja osadników ze Strefy Gazy zakończy się w poniedziałek - zapowiedział na posiedzeniu rządu premier Izraela Ariel Szaron. Jego wypowiedź cytował w czwartek rano dziennik "Maariw" na swej stronie internetowej. Oficjalnie rząd nie potwierdził podanego przez premiera terminu. Służby bezpieczeństwa sugerują jednak, że nastąpi to we wtorek.
Oddziały izraelskiej armii i policji weszły do kolejnych mających ulec likwidacji osiedli żydowskich w Strefie Gazy i w kilku spotkały się z biernym oporem odmawiających wyjazdu osadników.
Podobnie jak pierwszego dnia ewakuacji, na miejscu dochodziło do dramatycznych scen, a także wybuchów rozpaczy. Łzy widać było też w oczach żołnierzy, usuwających ludzi z domów. Osadników siłą wyprowadzano z synagog a dzieci z zabarykadowanych szkół.
Z przekazanych przez rzecznika izraelskiej policji, Szaja Ickowica danych wynika, że w czwartek ewakuowani mają być mieszkańcy co najmniej siedmiu osiedli w Strefie: Gadid, Kfar Darom, Kerem Acmona, Necer Hazani, Gan Or, Kfar Jam i Szirat Hajam.
Oznaczać to będzie, że po dwóch dniach operacji wojska i policji, ewakuowane zostanie 18 z 21 osiedli żydowskich w Strefie Gazy.
Od rana w czwartek izraelskie siły kontynuowały ewakuację osiedli Kfar Darom (gdzie mieszkało 475 ludzi), Newe Dekalim ( 2 636 mieszkańców) a także - Necer Hazani (369 mieszkańców) i nadmorskiego Szirat Hajam (40 mieszkańców).
Izraelska armia w czwartek rano przystąpiła już także do burzenia domów w opuszczonym przez ludzi małym osiedlu żydowskim Kerem Acmona (24 mieszkańców) na południu Strefy Gazy.
Ewakuacja osadników żydowskich ze Strefy Gazy zakończy się w poniedziałek - zapowiedział na posiedzeniu rządu premier Izraela Ariel Szaron. Jego wypowiedź cytuje w czwartek rano dziennik "Maariw" na swej stronie internetowej. Oficjalnie rząd nie potwierdził podanego przez premiera terminu. Służby bezpieczeństwa sugerują jednak, że nastąpi to we wtorek.