PolskaPolicja rozbiła grupę wyłudzającą mięso

Policja rozbiła grupę wyłudzającą mięso

Trzech mężczyzn, należących do zorganizowanej
grupy przestępczej, zajmującej się wyłudzaniem i sprzedażą
hurtowych ilości mięsa i wędlin, zatrzymała rzeszowska policja -
poinformował rzecznik podkarpackiej policji podinsp.
Wiesław Dybaś.

12.05.2006 | aktual.: 12.05.2006 12:55

To kolejne osoby zamieszane w ten proceder. W kwietniu zatrzymano trzy pierwsze osoby.

Zatrzymani to mieszkańcy Torunia, Lipna i Bydgoszczy; kobieta i pięciu mężczyzn: Danuta M., 49-letni Marek Z., 24-letni Piotr L., 44-letni Andrzej P., 38-letni Andrzej S., 24-letni Przemysław U. Wszyscy mężczyźni zostali już aresztowani na trzy miesiące.

Podział ról w grupie był zawsze taki sam: Andrzej S. i Przemysław U. udawali przedsiębiorców i zamawiali towar. Danuta M. odbierała mięso i aranżowała rzekome spotkanie z szefem, który miał zapłacić za dostawę. Piotr L. i Marek Z. odbierali i przewozili wędliny, natomiast Andrzej P. zajmował się ich zbytem.

Po odebraniu zamówionego towaru, Danuta M. prosiła dostawcę, by ją podwiózł na miejsce rzekomego spotkania z jej szefem. Tam miały być uregulowane należności. Wtedy kobieta odbierała telefon rzekomo od swojego szefa, który twierdził, że już dojeżdża. Kobieta prosiła, by podjechać pod jedną z rzeszowskich restauracji, tu miał za moment zjawić się szef. Kobieta wysiadała z samochodu i szła sprawdzić, czy już przybył szef. Ani ona, ani szef, nie zjawiali się już więcej - powiedział Dybaś.

Oszukany dostawca wrócił na miejsce, gdzie przeładował mięso, jednak samochodu záwyrobami też już nie było.

W śledztwie policjantom z Rzeszowa pomagali koledzy z Bydgoszczy i Lublina. Lubelska policja poszukiwała już przestępców, którzy naciągnęli kilku masarzy, m.in. w Puławach i Lublinie. Ustalono także, że grupa wyłudziła wyroby mięsne z zakładów masarskich również w Krakowie, Rabce, Bydgoszczy, Rawiczu, Łowiczu, Iławie.

Oszuści, korzystając z wynajętych samochodów, przewozili wyłudzone wyroby masarskie w okolice Włocławka i sprzedawali odbiorcom. Policja ustala nabywców wyłudzonego towaru.

Andrzej S. odsiedział w zakładach karnych 8 lat za rozboje i kradzieże. Karani byli też Przemysław U., Marek Z. i Piotr L.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)