Policja przechwyciła rekordowy transport kokainy. Trafił do Polski przez pomyłkę?
• Policja przechwyciła rekordowy transport narkotyków
• Łącznie było to 178 kilogramów czystej kokainy wartej 105 mln zł
• Narkotyki były przemycane w ciężarówce wypełnionej bananami
• Według śledczych, możliwe jest, że transport został wysłany przez pomyłkę
• To jeden z największych udaremnionych przemytów w historii Polski
Transport pochodził z Kolumbii. Przechwycony w sobotę w okolicach Warszawy (według mediów w Broniszach) samochód ciężarowy przewoził banany, a wśród nich ukrytą czystą kokainę. - Narkotyki schowane i zabezpieczone były w taki sposób, aby jak najbardziej utrudnić ich znalezienie - mówił rzecznik stołecznej policji. Dodał, że były zapakowane w kartony razem z bananami tak, by utrudnić znalezienie ich także psom.
Transport był przewożony z Belgii, gdzie trafił drogą morską z Kolumbii. Samochód prowadził 40-letni Polak, który został zatrzymany przez policję. Zabezpieczone narkotyki znajdują się obecnie w specjalnym policyjnym magazynie i są specjalnie dozorowane.
Według Mrozka, mogła to być próba testowania nowego szlaku przerzutowego narkotyków. - Polska jest jednym z ogniw łańcucha przerzutowego narkotyków - mówił. Jak zaznaczył Mrozek, to jeden z największych transportów narkotyków, przechwycony na terenie Polski. - Do tej pory, poza skalą tego przemytu, nie widzimy również tak dużej ilości zabezpieczonej kokainy, która miałaby tak wielką jakość - powiedział.
Jak informuje Radio ZET, prokuratura wszczęła śledztwo w tej sprawie. Na razie nikomu nie postawiono zarzutów, w tym także kierowcy ciężarówki, który został zwolniony do domu. 40-latek przyjechał z ładunkiem z Belgii do hurtowni w Broniszach, jednak śledczy nie znaleźli żadnych dowodów, by był zamieszany w przemyt narkotyków.
Według jednego ze śledczych, z którym rozmawiało TVP Info, wszystko wskazuje na to, że ten transport raczej wynikiem pomyłki.Stwierdził on, że już wcześniej dochodziło do sytuacji, w których przemyt kokainy trafiał w inne miejsca niż kraje docelowe.