PolskaPolicja: materiały ws. gen. Marka Papały przekazujemy zgodnie z harmonogramem

Policja: materiały ws. gen. Marka Papały przekazujemy zgodnie z harmonogramem

Dokumenty dotyczące zabójstwa byłego szefa policji gen. Marka Papały są przekazywane do prokuratury zgodnie z ustalonym ze śledczymi harmonogramem - zapewnił zastępca komendanta głównego policji nadinsp. Mirosław Schossler.

Policja: materiały ws. gen. Marka Papały przekazujemy zgodnie z harmonogramem
Źródło zdjęć: © WP.PL | Marcin Gadomski

26.09.2013 | aktual.: 26.09.2013 17:30

Na konferencji prasowej w MSW przedstawiciele policji byli pytani, dlaczego łódzka prokuratura dopiero w tym roku, 15 lat od zabójstwa Papały, dostała od policji dowody dotyczące polonijnego biznesmena Edwarda M., który miał zlecić zabójstwo. Według TVN24 chodzi o informacje, gdzie logowała się komórka M. w trakcie jego pobytu w Polsce w 1998 r.

Zastępca komendanta głównego policji Mirosław Schossler powiedział, że wiąże się to z odrębnym postępowaniem poświęconym nieprawidłowościom w śledztwie dotyczącym zabójstwa Papały, a materiały w większości są niejawne.

- Ich przekazywanie następuje sukcesywnie od 2010 r., gdy nowa grupa prokuratorów z Łodzi w komendzie głównej wspólnie z policjantami z nowej grupy zajmującej się wykryciem zabójców generała Papały, wspólnie przejrzała materiały, które znajdowały się w naszej dyspozycji. Typowali to, co może się okazać niezbędne do przekazania do śledztwa. Sukcesywnie się to odbywa - zapewnił Schossler.

Terminy przekazywania dokumentów do prokuratury ustalono na spotkaniu prokuratorów z wiceszefem policji w czerwcu 2013 r. - Na chwilę obecną te dokumenty w takim harmonogramie, o jaki do nas się zwróciła prokuratura, zostały przekazane - podkreślił Schossler.

Łódzka prokuratura apelacyjna, prowadząca śledztwo ws. zabójstwa Papały złożyła ostatnio wniosek o przedłużenie postępowania. Śledczy poinformowali, że prawdopodobnie za trzy, cztery tygodnie powinna być znana opinia biegłych dotycząca nagrania z miejsca zabójstwa Papały, na którym widać niezidentyfikowany przedmiot leżący na dachu samochodu ofiary. Według portalu tvn24.pl przedmiot ten wygląda jak łuska naboju.

Jak powiedział Schossler, również nagranie wideo jest wśród materiałów przekazanych do prokuratury od 2010 r.

Gen. Marek Papała, były już wówczas komendant główny policji, został zastrzelony w Warszawie 25 czerwca 1998 r. w samochodzie przed blokiem, w którym mieszkał. W toku śledztwa rozpatrywano 11 wersji. Sprawę prowadziła Prokuratura Apelacyjna w Warszawie. W 2009 r. jej śledczy skierowali do sądu akt oskarżenia przeciwko Andrzejowi Z. "Słowikowi" i Ryszardowi Boguckiemu zarzucając im. m.in. nakłanianie do tego mordu. Pod koniec lipca tego roku warszawski sąd uniewinnił Boguckiego i "Słowika" od zarzutów nakłaniania do zabójstwa generała. Sąd krytycznie ocenił wiele działań organów ścigania w sprawie, a dowody uznał za "kruche".

Zanim jednak to się stało, w 2009 r. warszawskiej prokuraturze odebrano resztę wątków sprawy i śledztwo przeniesiono do Łodzi. Prowadzi je specjalny zespół prokuratorów i policyjna grupa śledcza, w skład której wchodzą funkcjonariusze biura kryminalnego, CBŚ i biura wywiadu kryminalnego KGP.

W kwietniu ub.r. łódzka prokuratura apelacyjna poinformowała, że do zabójstwa b. szefa policji doszło w wyniku napadu rabunkowego z użyciem broni palnej, a sprawcy zamierzali ukraść należący do niego samochód daewoo espero. Podczas napadu jeden z mężczyzn miał oddać do Papały śmiertelny strzał. Zarzuty zabójstwa usłyszeli dwaj podejrzani: Igor M., pseud. Patyk (wcześniej Igor Ł.) i Mariusz M. Według śledczych o ich udziale w zabójstwie zeznał świadek koronny Robert P. - człowiek z gangu "Patyka". Obaj są aresztowani. Grozi im dożywocie.

Inne zarzuty w tej sprawie usłyszało trzech kolejnych członków grupy - bracia Robert i Dariusz J. są podejrzani m.in. o usiłowanie napadu rabunkowego, a Tomasz W. ma zarzuty związane z przestępczością samochodową. Ta trójka opuściła już areszt.

Równolegle z głównym śledztwem dotyczącym zabójstwa gen. Papały łódzka PA prowadzi śledztwo ws. utrudniania tego postępowania. Jego celem jest ustalenie, czy w okresie od 25 czerwca 1998 r. do 2009 r. miały miejsce nieprawidłowości mogące nosić znamiona utrudniania śledztwa, a jeżeli tak, to kto jest odpowiedzialny za ewentualnie stwierdzone uchybienia. Nikomu na razie nie przedstawiono zarzutów.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (6)