ŚwiatPolański już wolny - nie ma zgody na ekstradycję do USA

Polański już wolny - nie ma zgody na ekstradycję do USA

- Nie ma zgody na ekstradycję Romana Polańskiego - takie jest oficjalne stanowisko władz szwajcarskich, które przedstawiła minister sprawiedliwości Eveline Widmer-Schlumpf. - Sąd w USA odmówił nam wydania kluczowego protokołu, a wniosek może być obarczony wadą prawną - powiedziała minister. Werdykt oznacza, że Polański jest wolny i może opuścić areszt domowy, w którym do tej pory przebywał. USA nie mogą się odwoływać od decyzji w Szwajcarii. - Być może mogą to zrobić na forum międzynarodowym, ale nie spodziewam się tego - oświadczyła minister.

Polański już wolny - nie ma zgody na ekstradycję do USA
Źródło zdjęć: © AFP

12.07.2010 | aktual.: 12.07.2010 16:42

Szwajcarska minister sprawiedliwości Eveline Widmer-Schlumpf powiedziała, że rano poinformowała o decyzji prawnika Romana Polańskiego, a także ambasadorów USA, Francji i Polski. Zdecydowano, że reżyser nie będzie już podlegał dozorowi elektronicznemu.

Roman Polański opuścił już swój dom w Gstaad, gdzie od grudnia znajdował się w areszcie domowym - poinformował agencję AFP pracownik reżysera.

Postępowanie ekstradycyjne wszczęto po zatrzymaniu Polańskiego na lotnisku w Zurychu 26 września 2009 roku na podstawie amerykańskiego nakazu aresztowania.

Adwokaci Polańskiego od miesięcy walczyli, by uniknąć procesu w USA; przekonywali, że ich klient odbył tam już karę więzienia ponad 30 lat temu w ramach ugody, z której później wycofał się sędzia prowadzący sprawę.

Wymiar sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych zarzuca Romanowi Polańskiemu, że w roku 1977 w willi aktora Jacka Nicholsona w Hollywood uwiódł 13-letnią wówczas Samanthę Gailey.

Reżyser przyznał się podczas procesu w 1978 r. do seksu z nieletnią. Jednak w przeddzień ogłoszenia wyroku uciekł ze Stanów Zjednoczonych, bo dowiedział się, że sędzia prowadzący sprawę powiedział prywatnie, iż nie zamierza dotrzymać warunków zawartej ugody.

Prezes Stowarzyszenia Filmowców Polskich Jacek Bromski podkreślił, że decyzja Szwajcarów o niewydaniu Romana Polańskiego Stanom Zjednoczonym "budzi zadowolenie i radość". Bromski zapewnił, że polskie środowisko filmowe nie odwróci się od Polańskiego. Tego samego zdania są m.in. reżyserzy Filip Bajon i Kazimierz Kutz.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (508)