Polak zginął przy konserwacji pieca w cementowni w Anglii
Niewymieniony z nazwiska Polak
pracujący przy konserwacji wielkiego pieca zginął nad
ranem w cementowni Blue Circle w południowo-wschodniej Anglii.
Jego trzech kolegów, także Polaków zostało lekko rannych.
Do wypadku doszło w cementowni należącej do firmy Lafargue Cement w miejscowości Northfleet w hrabstwie Kent. Zakład zatrudnia 300 pracowników i produkuje ponad 1 mln ton cementu rocznie.
Rzeczniczka Lafargue powiedziała, iż przed przystąpieniem do konserwacji stalowego pieca, od środka wykładanego cegłą, wyłączono go z produkcji jak nakazuje procedura.
Wszyscy członkowie ekipy zostali wyposażeni w odzież ochronną i odpowiedni sprzęt, a na pół godziny przed przystąpieniem przez nich do prac, sprawdzono, czy praca konserwatorska może zostać bezpiecznie wykonana - dodała rzeczniczka.
Jako powód śmierci Polaka rzeczniczka wskazała na oderwanie się kawałka wewnętrznej wyściółki pieca.
Firma Lafargue wszczęła dochodzenie w sprawie wypadku.