ŚwiatPolak zamordował z zazdrości. Żona miała nowe życie

Polak zamordował z zazdrości. Żona miała nowe życie

"Zadzwoń po policję. Niech mnie aresztują" - to jedyne, co był w stanie powiedzieć 45-letni Polak po zamordowaniu swojej żony. Bernadeta J. zginęła od ciosów nożem we własnej sypialni. To była zemsta, zbrodnia z zazdrości - stwierdził brytyjski sędzia.

26.04.2013 | aktual.: 26.04.2013 14:29

Sprawca - 42-letni Polak Mirosław W. został skazany na dożywocie. Więzienie będzie mógł opuścić najwcześniej po 18 latach. Sędzia ogłaszający wyrok podkreślił, że nie była to zbrodnia zaplanowana. Polak działał w afekcie - informuje BBC. Był bardzo zazdrosny.

Mirosław W. i jego 30-letnia żona żyli w separacji. Ona usiłowała odbudować swoje życie, a on nie mógł się pogodzić z rozstaniem, nowym życiem żony i nowym mężczyzną w jej życiu.

Do tragedii doszło w maju zeszłego roku, kiedy to Mirosław W. postanowił odwiedzić żonę i dwie córki w wieku 6 i 8 lat oraz swojego 18-letniego syna Daniela z poprzedniego związku. Wszyscy mieszkali w domu w Hemel Hempstead, hrabstwie Hertfordshire. Do morderstwa doszło rano. Martwą, zakrwawioną Bernadetę J. znalazł jej pasierb, który usłyszał głośne krzyki i wołanie o pomoc. Mirosław W. siedział w szoku na łóżku w sypialni. Chłopak zeznał, że ojciec jedyne, co był w stanie powiedzieć to: "zadzwoń po policje, niech mnie aresztują". Sypialnia była cała we krwi ofiary.

Prokurator Ann Evans podkreślała, że Polka z całych sił usiłowała się bronić - miała ślady cięć na głowie i przedramionach. Dwa ciosy nożem okazały się jednak śmiertelne - oba przebiły prawe płuco.

Początkowo Mirosław W. zaprzeczał przed sądem, że zabił żonę. Twierdził, że nic nie pamięta a żonę znalazł już martwą. Jednak zdaniem śledczych wszystkie dowody wskazują, iż to on jest sprawcą.

Krewni Bernadety zeznali przed sądem, że jej mąż był agresywny i często dochodziło w domu do przemocy. To, między innymi - było powodem separacji pary.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (27)