Polaczek, Ujazdowski i Zalewski: potrzebna koncentracja sił
Politycy PiS: minister transportu Jerzy Polaczek, minister kultury Kazimierz Michał Ujazdowski oraz szef sejmowej Komisji Spraw Zagranicznych Paweł Zalewski opowiedzieli się za koncentracją sił politycznych i zdynamizowaniem PiS, a nie tworzeniem nowych partii.
23.04.2007 | aktual.: 23.04.2007 18:18
"Polska potrzebuje syntezy tradycji i nowoczesności, silnego państwa i wyzwolenia wolnościowej energii Polaków. To wyzwanie wymaga koncentracji sił politycznych, zdynamizowania i otwarcia PiS-u, a nie tworzenia nowych sił politycznych" - napisali politycy w oświadczeniu.
Jak podkreślili, nie bagatelizują "niebezpieczeństwa płytkiego pragmatyzmu", jednak - ich zdaniem - "odpowiedź, jakiej udziela Marek Jurek nie wiedzie do rozwiązania problemu".
Według polityków, nie chodzi "tylko o ryzyko tworzenia małych ugrupowań, ale również o monotematyczność". Konserwatyzm to nie tylko obrona cywilizacji życia, ale również budowa dobrych instytucji sprzyjających rozwojowi wolnego społeczeństwa - podkreślili.
"Taki jest klasyczny sens zgłoszonej przez środowisko współtworzonej przez nas Koalicji Konserwatywnej idei IV RP - idei, która nie ogranicza się do demontażu złych segmentów III RP" - napisali.
Według nich, "obecnie, gdy większość zadań ustrojowych jest jeszcze przed nami, potrzebny jest skuteczny PiS, w którym silne przywództwo pozostaje w zgodzie ze swobodą debaty wewnętrznej". "Dialog stanowi źródło siły, która wzmacnia poparcie społeczne dla naszego politycznego projektu" - podkreślili politycy PiS.
Jerzy Polaczek i Kazimierz M. Ujazdowski są ministrami w rządzie Jarosława Kaczyńskiego. Paweł Zalewski to - według nieoficjalnych wypowiedzi polityków PiS - najpoważniejszy kandydat na marszałka Sejmu.
Wszyscy trzej byli politykami Stronnictwa Konserwatywno-Ludowego, które razem ze Zjednoczeniem Chrześcijańsko-Narodowym (z którego wywodzi się Marek Jurek) współtworzyło Przymierze Prawicy.