Polacy zarabiają w niemieckich ogrodach
13 tysięcy osób z Warmii i Mazur znajdzie w tym roku pracę w Niemczech w rolnictwie i ogrodnictwie. Stawka godzinowa dla Polaków zatrudnionych w rolnictwie wynosi w Niemczech 5-6 euro brutto.
15.04.2003 15:58
Pracę załatwiają sobie sami kandydaci dzięki osobistym kontaktom z niemieckimi rolnikami. Urząd pracy pośredniczy jedynie w przekazaniu dokumentów, zapewniając legalność pracy.
"Osoby z Warmii i Mazur, najczęściej bezrobotni, załatwiają sobie samodzielnie pracę w Niemczech. Aby praca była legalna, stosowne dokumenty muszą trafić z Niemiec do Polski" - powiedziała we wtorek Elżbieta Amulewicz z Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Olsztynie.
Niemiecki farmer, który chce zatrudnić Polaka, przynosi do niemieckiego urzędu pracy umowę w tej sprawie, potem dokumenty przesyłane są przez Federalny Urząd Pracy w Bonn do polskiego Ministerstwa Gospodarski i Pracy, skąd trafiają do właściwych urzędów pracy.
Dzięki umowie w konsulacie niemieckim kandydat dostaje wizę i pozwolenie na legalną pracę. Bezrobotni z Warmii i Mazur wyjeżdżają do pracy w rolnictwie i ogrodnictwie. Teraz zbierają szparagi i sałatę. Później będą zatrudnieni przy winobraniu oraz zbieraniu owoców i warzyw.
Urząd Pracy w Olsztynie proponuje chętnym do pracy w Niemczech zatrudnienie w gastronomii i hotelarstwie. Kandydaci muszą znać język niemiecki, mieć staż i zawodowe doświadczenie. Godzinna stawka wynosi 7 euro brutto.
Zainteresowaniem cieszą się także oferty pracy dla pielęgniarek w Niemczech i Norwegii. Kandydatki muszą mieć wysokie kwalifikacje - wyższe pielęgniarskie wykształcenie i wykazać się bardzo dobrą znajomością języka angielskiego albo niemieckiego.
W województwie warmińsko-mazurskim stopa bezrobocia wynosi 29 proc. i jest najwyższa w kraju. (iza)