Polacy w służbie Jej Królewskiej Mości
Polaków mieszkających na Wyspach Brytyjskich
zatrudnił... Pałac Buckingham. Królowa Elżbieta II doceniła ich
pracowitość i profesjonalizm - pisze "Metro".
W Anglii nasi rodacy opanowali już wiele zawodów. Trzeba mieć wyjątkowe szczęście, żeby po wejściu do londyńskiego pubu nie natknąć się na polskiego barmana czy kelnera. Nasi pomysłowi krajanie nie byliby jednak sobą, gdyby nie spenetrowali innych możliwości zatrudnienia na Wyspach - zaznacza gazeta.
"Metro" dowiedziało się, że żadne progi nie są dla nich zbyt wysokie - nawet te w Pałacu Buckingham. Paru Polaków już je pokonało i teraz ich adresem zatrudnienia jest główna siedziba królowej Elżbiety II.
Ilu ich jest? - Mogę tylko ujawnić, że więcej niż jeden- potwierdza, choć stara się być bardzo tajemniczy, Christopher Thomson z ambasady brytyjskiej w Warszawie. Nic dziwnego - wszystko, co dotyczy Pałacu Buckingham, objęte jest klauzulą "top secret". - Dwór zatrudnia osoby wielu narodowości i od pewnego czasu są to też Polacy- mówi Thomson. - Pracują już w niemal wszystkich branżach, więc dlaczego nie mieliby pracować i dla królowej?
To jednak nie koniec - Polacy pracują także w podlondyńskiej rezydencji królowej, słynnym zamku Windsor. Co tam robią? - Zajmują różne stanowiska, zarówno obsługi, jak i te wyższe - informuje Christopher Thomson, choć też pilnuje się, żeby nie powiedzieć za dużo.
Ciut więcej mówi Daria Taterka z polskiego portalu internetowego Mojawyspa.co.uk, który pomaga Polakom w Wielkiej Brytanii. - Niektórzy Polacy zajmują się czyszczeniem królewskich sreber. Słyszałam też, że wielu pracuje w firmach świadczących różne usługi dla dworu- ujawnia. (PAP)