ŚwiatPolacy w Irlandii tracą pracę, ale wolą zasiłek niż powrót

Polacy w Irlandii tracą pracę, ale wolą zasiłek niż powrót

Kryzys w Irlandii dotknął również wielu mieszkających tam Polaków. Wielu z naszych rodaków, którzy pracowali w branży budowlanej jako robotnicy, ale także inżynierowie czy architekci, stracili pracę. Niewielu jednak decyduje się na powrót do Polski. Spora część bezrobotnych Polaków żyje z zasiłków, bo system świadczeń socjalnych w Irlandii jest bardzo rozbudowany.

Polacy w Irlandii tracą pracę, ale wolą zasiłek niż powrót
Źródło zdjęć: © AP | Peter Morrison

09.12.2010 | aktual.: 09.12.2010 14:18

Ola Fidos jest architektem i mieszka w Irlandii od sześciu lat. Rok temu straciła pracę i od tego czasu jest na zasiłku. Według ogłoszonych dwa dni temu cięć w budżecie, straci ponad 30 euro miesięcznie. Mimo to, tak samo jak wielu jej znajomych, nie chce wracać do Polski.

- Mam wielu znajomych i większość z nich jest bezrobotna. Tylko niektórzy z nas zdecydowali się na powrót do Polski. Większość z nas przyjechała tu 5-6 lat temu i tu jest nasze życie, jesteśmy związani z tym krajem. Trudno jest też zrezygnować ze wszystkiego, nie wiedząc, jaka czeka nas przyszłość w kraju - mówi.

Ola Fidos dodaje, że część Polaków chce przeczekać kryzys w Irlandii, a część decyduje się na wyjazd do innych krajów, na przykład Wielkiej Brytanii. Tam powstały nowe miejsca pracy w branży budowlanej w związku z olimpiadą w 2012 roku.

Ewelina Sowada jest inżynierem, a pracę w biurze projektowym w Dublinie straciła pół roku temu. Kilka dni temu dostała nową pracę w Wielkiej Brytanii i wkrótce rozpoczyna przeprowadzkę. Jak deklaruje, nie szukała pracy w Polsce, bo nie chce wracać do kraju. - Mimo doświadczenia za granicą, w Polsce musiałabym zaczynać od zera. Kilku znajomych wróciło do kraju i nikt nie brał pod uwagę doświadczenia, które zdobyli za granicą. A to byłaby strata czasu dla mnie. Tutaj, nawet na zasiłku, jest o wiele łatwiej niż wracając do Polski - mówi.

Irlandzki kryzys nie wpłynie negatywnie na postrzeganie Polaków mieszkających w tym kraju - tak uważa dziennikarz ekonomiczny telewizji RTE Sean Whelan, który podkreśla, że Polacy mają w Dublinie opinię bardzo dobrych pracowników. Whelan nie sądzi, by Irlandczycy zaczęli teraz traktować naszych rodaków gorzej - jako tych, którzy zabierają im miejsca pracy.

- Gwałtowny wzrost bezrobocia w tym kraju mamy już za sobą. W tym roku nie widać dużych zmian. Co więcej, rząd przewiduje, że w przyszłym roku bezrobocie nieznacznie spadnie. Oczywiście, znajdą się ludzie, którzy będą pytać, dlaczego obcokrajowcy dostają pracę, skoro my jej nie mamy. Ale nie będzie to jakimś wielkim problemem dla Polaków, którzy zawsze byli tu mile widziani i wnieśli znaczący wkład w ten kraj. Polacy będą przez rząd traktowani sprawiedliwie, bo będą płacić takie same podatki jak my - powiedział Sean Whelan.

Według szacunków, od 2004 roku, czyli od czasu, gdy Dublin otworzył rynek pracy dla Polaków, do Irlandii wyjechało około 300 tysięcy naszych rodaków. Nie ma precyzyjnych danych mówiących o tym, jak wielu Polaków w ciągu ostatniego roku wróciło do kraju. Przypuszcza się, że w Irlandii jest ich obecnie około 200 tysięcy.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)