Polacy to zauważyli: „dobra zmiana” zrobiła skok na kasę. Uczciwiej było za PO‑PSL
Zjednoczona Prawica doszła do władzy podkreślając swoją rzekomą wyższość moralną nad poprzednikami. Z sondażu na panelu Ariadna dla Wirtualnej Polski wynika, że ludzie Jarosława Kaczyńskiego nie tylko zrobili skok na kasę, ale i o standardy moralne lepiej dbają inne partie.
Polacy, którzy brali udział w sondażu, negują niemal wszystko, na czym rządzący budowali – i na czym starają się wzmocnić przez cały czas - swoją pozycję. Badanie zostało przeprowadzone wkrótce po tym, gdy Jarosław Kaczyński ogłosił, że "do polityki nie idzie się dla pieniędzy”. Zaskoczył tym nie tylko polityków swojej partii zasiadających licznie w spółkach skarbu państwa. Zaskoczeni musieli być również, a może przede wszystkim, wyborcy.
Okazuje się, że suweren, na którego tak często i bez żadnych zahamowań powołuje się Zjednoczona Prawica, nie ma wątpliwości: „Ludzie zajmujący się polityką robią to głównie dla pieniędzy". Tak uważa 83 proc. ankietowanych. Jedynie 5 proc. nie zgadza się z taka opinią.
W związku z tym, odpowiedź na kolejne pytanie, o to czy zgadzasz się lub nie, z tym że "PiS zrobiło 'skok na kasę' w spółkach skarbu państwa" nie jest już zaskoczeniem. Właśnie w ten sposób działania rządzących polityków postrzega 56 proc. ankietowanych. W tym przypadku duża jest jednak grupa tych, którzy nie potrafią odpowiedzieć na pytania – 30 proc. Jedynie 14 proc. jest zdania, że do „skoku” nie doszło.
Odpowiedzi na kolejne pytania burzą już bezpośrednio narrację PiS o wyższości nad poprzednikami. Z twierdzeniem: "Obecny rząd Zjednoczonej Prawicy jest bardziej uczciwy niż poprzedni rząd PO-PSL” zgadza się 35 proc. badanych. Przeciwników tego twierdzenia jest jednak więcej, bo 39 proc.
Najbardziej dotkliwy cios stanowią jednak odpowiedzi ankietowanych na kolejne pytanie. Ze stwierdzeniem: "PiS dba o standardy moralne w polityce bardziej niż inne partie” nie zgadza się 44 proc. uczestników sondażu. To o 10 proc. więcej, niż tych, którzy zgadzają się z taką opinią.
Jarosław Kaczyński ogłosił, że samorządowcy, którzy zasiadają w spółkach skarbu państwa nie znajdą się na listach wyborczych w jesiennych wyborach samorządowych. Okazało się, że ta decyzja spodoba się ankietowanym. Ze stwierdzeniem: *"Samorządowcy powinni zasiadać w spółkach skarbu państwa” *nie zgadza się połowa badanych. Zwolenników tego rozwiązania jest 21 proc.
W sondażu zapytaliśmy również, czy Polacy znają choćby ze słyszenia akcję #SamiSwoi prowadzoną przez Forum Młodych Ludowców. Młodzieżówka PSL wyliczyła, że samorządowcy PiS dorobili sobie w spółkach skarbu państwa 61 mln złotych. Okazuje się, że wybór Twittera jako źródła masowej komunikacji z wyborcami, okazał się zawodny. O akcji #SamiSwoi słyszało jedynie 16 proc. ankietowanych.
Badanie przeprowadzone dla Wirtualnej Polski na panelu Ariadna w dniach 13-16 lipca 2018 roku. Próba ogólnopolska od 18 lat wzwyż (N=1042). Kwoty dobrane według reprezentacji w populacji dla płci, wieku i wielkości miejscowości zamieszkania. Metoda: CAWI