Polacy ruszyli na majówkę. Kolejki i korki nad morzem i w górach
Słoneczna pogoda w długi majowy weekend sprzyja wycieczkom poza miasto. Zwiększony ruch jest tak samo nad morzem, jak i w górach. Prawdziwe oblężenie przeżywają także miejskie atrakcje, jak parki i ZOO.
W tym roku pogoda na długi majowy weekend wyjątkowo dopisuje. W całym kraju jest słonecznie i ciepło. Polacy ruszyli na wycieczki po kraju.
Nad morzem szczególnie dużo wypoczywających jest w najbardziej znanych kurortach. Prawdziwe oblężenie przeżywają Międzyzdroje. - Na plaży jest czarno, pod molem czarno, nie ma gdzie stopy wcisnąć - relacjonuje w telefonicznej rozmowie z money.pl prowadząca jeden z pensjonatów z Międzyzdrojów.
Nie inaczej jest na południu kraju. W mediach społecznościowych pojawiają się relacje o ogromnych korkach na najbardziej popularnej trasie - Zakopiance.
Pod Tatrami wiją się nie tylko kolejki samochodów, ale także turystów. Zwłaszcza w tych najbardziej popularnych miejscach. Swoje trzeba odstać przed kasą biletową na kolejkę na Gubałówkę, czy przy wejściu na teren Tatrzańskiego Parku Narodowego, kiedy chce się pójść w stronę Dolny Chochołowskiej.
"Tygodnik Podhalański" w swoich mediach społecznościowych opublikował nagranie z okolic Jeziora Czorsztyńskiego. "Na przeprawę gondolową między dwoma zamkami, w Czorsztynie i w Niedzicy trzeba było czekać nawet 1.5 h" - relacjonują.
Turystów nie brakuje także w okolicach miejskich atrakcji. Niemała kolejka utworzyła się przed wejściem do oceanarium w Łodzi - relacjonuje reporter Wirtualnej Polski. "Gigantyczna, dwurzędowa kolejka" - pisze Jakub Bujnik, publikując nagranie.
PRZECZYTAJ TAKŻE: "Dzikie tłumy" w popularnej sieci. Polacy w majówkę pojechali po meble