Trwa ładowanie...
d1ur7d3
03-04-2004 17:55

Polacy pomagają chronić zabytki Iraku

Polscy eksperci pomagają Irakijczykom zabezpieczać stanowiska archeologiczne w środkowo-południowej strefie Iraku, która znajduje się pod polskim dowództwem. Jednak zanim przyjadą tutaj poważne misje archeologiczne z Europy, sytuacja musi się ustabilizować - oceniają.

d1ur7d3
d1ur7d3

Według szacunków, w czasie operacji militarnej w 2003 roku w całym Iraku poważnie zniszczonych zostało przynajmniej 5500 stanowisk archeologicznych i obiektów historycznych.

Specjaliści, którzy przyjechali do Iraku z Polski, zabezpieczają te stanowiska, szkolą irackich archeologów i biorą udział w odbudowywaniu struktur instytucji, które mają dbać w dziedzictwo kulturowe tego kraju.

Jak podkreślają europejscy archeolodzy, wszystkie wojny toczone za czasów Saddama Husajna miały bardzo negatywny wpływ na dziedzictwo kulturowe Iraku. Jednak żaden okres nie przyniósł więcej szkody irackim zabytkom niż ostatnie tygodnie wojny z ubiegłego roku i krótki okres tuż po jej zakończeniu, kiedy grupy rabusiów plądrowały zabytki w całym kraju.

"Na dobrą sprawę, nikt do końca nie jest w stanie powiedzieć, ile obiektów zabytkowych różnego rodzaju znajduje się w tym kraju. Oficjalne statystyki bagdadzkie podają, że ponad dziewięć tysięcy. Faktycznie archeolodzy i historycy szacują, że stanowisk archeologicznych i innych obiektów zabytkowych na terenie Iraku jest 60-80 tysięcy" - powiedział Marek Lemiesz, który w wielonarodowej dywizji pod polskim dowództwem w Iraku jest ekspertem do spraw ochrony dziedzictwa kulturowego

d1ur7d3

Szczególnie nietypowa sytuacja jest w jednym z najważniejszych zabytków Iraku, w Babilonie, gdzie usytuowany został główny obóz wojskowy w strefie środkowo-południowej. "Baza funkcjonuje nie tylko w bezpośrednim sąsiedztwie obiektów zabytkowych, ale wręcz na środku starożytnego miasta, na terenie stanowiska archeologicznego" - powiedział Lemiesz.

Jednak - paradoksalnie - obecność wojsk koalicji w Babilonie od zakończenia wojny, zapobiegła całkowitemu rozgrabieniu i zniszczeniu tego miejsca, jak zdarzyło się w przypadku wielu innych ważnych miejsc.

Inny archeolog pracujący w Iraku, Łukasz Olędzki uważa, że najpilniejszym zadaniem ekspertów z Europy jest właśnie zabezpieczenie stanowisk archeologicznych i odbudowanie infrastruktury. Najprostszą metodą jest w terenie stawianie ogrodzeń wokół zabytków.

Polacy współpracują z irackimi kolegami ze służby starożytności, pomagają też Irakijczykom w odbudowie struktury tej instytucji. Mają udział w tworzeniu zupełnie nowej formacji - policji archeologicznej.

d1ur7d3

Jak dotąd, Irakijczycy dostali komputery i zostali przeszkoleni. Potem będą się uczyć od Polaków ochrony i konserwacji zabytków. Lemiesz powiedział, że trwają starania o uzyskanie stypendiów dla archeologów irackich.

Irakijczycy proszą Polaków najczęściej o zabezpieczenie zabytków i szkolenie, ale to nie wyklucza w przyszłości działalności naukowej, np. badań wykopaliskowych i powierzchniowych w Iraku.

Olędzki zaznaczył jednak, że więcej archeologów przyjedzie tu dopiero wtedy, gdy sytuacja się uspokoi. "Trochę czasu musi minąć. Dopóki sytuacja nie będzie stabilna, nie ma mowy o normalnych pracach archeologicznych i misjach archeologicznych z Polski i innych krajów" - powiedział.

"Myślę, że wszystko będzie zależało od tego, w jakiej formie władze irackie zaczną przejmować faktyczną administrację i będzie to zależało też od procesu odbudowy służby starożytności" - uważa Lemiesz. - "Kiedy iraccy archeologowie będą w stanie przejąć pełną odpowiedzialność za zabytki, za dziedzictwo kulturowe, wtedy będą mogli decydować o przydzielaniu koncesji".

d1ur7d3
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1ur7d3
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj