Sympatie respondentów rozkładają się niemal równo - 48 proc. z nich popiera likwidację gimnazjów, natomiast 46 proc. jest przeciwnego zdania. 6 proc. ankietowanych nie ma wyrobionej opinii na ten temat.
Opinie stają się znacznie bardziej wyraziste, jeśli przyjrzymy się sympatiom politycznym popierających i negujących reformę. Dokonane zmiany popiera elektorat PiS – aż 73 proc. ankietowanych wyborców tej partii wypowiada się o nich bardzo dobrze, a 19 proc. raczej dobrze. Przychylni reformie są także sympatycy Kukiz'15, z których 44 proc. zdecydowanie popiera projekt minister Zalewskiej, a 25 proc. ocenia go raczej dobrze.
Po drugiej stronie barykady stoją wyborcy PO i Nowoczesnej, z których zdecydowana większość sprzeciwia się reformie (odpowiednio: 80 i 86 proc.). Likwidacja gimnazjów nie podoba się także elektoratowi SLD, Partii Razem i PSL.
Zobacz także: Z okazji Dnia Dziecka politycy ograniczają aktywność społeczną dzieci i młodzieży
Nowe szkoły mają zdecydowanie więcej zwolenników na wsi niż w mieście. Wśród mieszkańców prowincji aż 57 proc. ocenia reformę dobrze. Dla porównania - w metropoliach o nowych szkołach dobrze wypowiada się 36 proc. ankietowanych.
Co ciekawe, również respondenci, którzy korzystają z programu 500+ są podzieleni w kwestii likwidacji gimnazjów. 42 proc. z nich ocenia reformę źle, a kolejne 12 proc. - raczej źle. Dobrze o zmianie wypowiada się natomiast 42 proc. ankietowanych.
Źródło: rp.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl