Polacy pamiętali o zmarłych rodakach
W środę, w dzień Wszystkich Świętych na polskich cmentarzach poza granicami kraju, w miejscach pochówku polskich ofiar stalinowskiego terroru i ofiar II wojny światowej zapłonęły znicze. W Watykanie tysiące ludzi oddały hołd Janowi Pawłowi II przy jego grobie.
Na najstarszym wileńskim cmentarzu na Rossie, zwanym księgą historii Polski, od rana płonęły znicze. Wileńscy Polacy za obowiązek uważają odwiedzenie tej nekropoli w dniu Wszystkich Świętych lub w Zaduszki.
Najbardziej znanym grobem jest na Rossie grób matki i serca marszałka Józefa Piłsudskiego; złożyli tam wieńce i zapalili światła polscy dyplomaci i przedstawiciele Związku Polaków na Litwie. Zapłonęły znicze na grobach polskich żołnierzy z 1919 i 1944 roku i na grobach profesorów Uniwersytetu Stefana Batorego, m.in. Joachima Lelewela - historyka i nauczyciela Adama Mickiewicza, poety Władysława Syrokomli, rzeźbiarza i architekta Antoniego Wiwulskiego, ojca Juliusza Słowackiego - Euzebiusza Słowackiego i ojczyma poety, profesora patologii Augusta Becu.
Pracownicy Ambasady RP w Rosji i przedstawiciele Polonii oddali hołd Polakom pomordowanym na terytorium Federacji Rosyjskiej w latach stalinizmu - na cmentarzach w Katyniu i Miednoje, a także w Ostaszkowie, gdzie spoczywają prochy jeńców rozstrzelanych w 1940 roku przez NKWD. Także na cmentarzu Dońskim w Moskwie złożono wiązanki i zapalono znicze - na symbolicznych grobach ostatniego dowódcy Armii Krajowej gen. Leopolda Okulickiego "Niedźwiadka" i zastępcy Delegata Rządu RP na Kraj Stanisława Jasiukowicza "Opolskiego".
Również na Białorusi - na miejscu straceń do 250 tys. ofiar stalinowskiego terroru, w tym wielu Polaków - w uroczysku Kuropaty na obrzeżach Mińska, złożono hołd pomordowanym.
Jak co roku msza w dniu Wszystkich Świętych na Monte Cassino u podnóża klasztoru benedyktynów miała bardzo uroczysty charakter. Kwiaty i wieńce złożono na mogiłach polskich żołnierzy poległych tam w 1944 r., a także na grobie ich dowódcy gen. Władysława Andersa.
Odwiedzano cmentarze polskie w Chicago oraz w Doylestown - amerykańskiej Częstochowie w Pensylwanii. Na tym drugim cmentarzu spoczywają m.in. szef Kierownictwa Walki Cywilnej AK, Stefan Korboński i malarz Adam Styka - syn Jana Styki; znajduje się tam też pomnik gen. Władysława Andersa oraz urna z sercem Ignacego Jana Paderewskiego.
Polacy w Wielkiej Brytanii obchodzili uroczystość dnia Wszystkich Świętych głównie na mszach wieczornych; procesje zorganizowano na dwóch spośród 13 cmentarzy w Londynie, na których spoczywają Polacy - Acton oraz New Chiswick.
Nie zapomniano o Polakach w Ziemi Świętej: odwiedzano największe skupiska polskich mogił - w Ramle, Jafie, Jerozolimie i Hajfie. Są tam pochowani żołnierze z armii gen. Andersa, ich bliscy oraz duchowni i pielgrzymi.
Tysiące ludzi, w tym wielu Polaków, stały w środę, w 60. rocznicę święceń kapłańskich Karola Wojtyły, w kolejce do Grot Watykańskich, by oddać hołd Janowi Pawłowi II przy jego grobie.
W homilii podczas mszy świętej w bazylice św. Piotra Benedykt XVI mówił, że dzień Wszystkich Świętych przypomina o powszechnym powołaniu do świętości. Zwrócił uwagę, że "święci nie są kastą wybrańców, ale nieprzeliczoną rzeszą". Przypomniał, że aby być świętym, "nie trzeba dokonywać nadzwyczajnych czynów i dzieł, ani posiadać wyjątkowej charyzmy"; zauważył przy tym, że "każda forma świętości, niezależnie od podążania różnymi szlakami, przechodzi zawsze drogą krzyża".
Zaś podczas spotkania na Anioł Pański papież wezwał wiernych, by ożywili w sobie "radosne uczucie świętych obcowania". Powiedział: "pozwólmy, by przyciągali nas oni ku celowi naszej egzystencji: spotkaniu twarzą w twarz z Bogiem".