Polacy pamiętają o zbrodni katyńskiej
Trudno znaleźć Polaka, który nie wie co wydarzyło się przed laty w Katyniu. Choć przez okres PRL-u nie można było o tym mówić głośno, a dopiero od niedawna piszą o tym podręczniki historii, ludzie zapytani przypadkowo na ulicy udzielają bezbłędnych odpowiedzi.
04.08.2004 | aktual.: 05.08.2004 14:12
Mord na polskich oficerach, ludobójstwo, bandytyzm - to słowa, którymi zapytani Polacy określają zbrodnię katyńską. Trudniej jest im natomiast przypomnieć sobie, czy Rosjanie przyznali się do tej zbrodni. Opinie Polaków są tu podzielone: jedni sądzą, że nie, inni przypominają sobie, że Moskwa do zbrodni się przyznała, choć niechętnie i dopiero po kilkudziesięciu latach.
Wątpliwości nie wzbudza natomiast odpowiedź na pytanie o to, czy zostali ukarani winni: "Chyba Pan żartuje?!", "A skąd!", „Większość winnych już chyba poumierała" - brzmią odpowiedzi zapytanych Polaków.
Terminem "zbrodnia katyńska" objęto nie tylko mordu w Katyniu. NKWD wymordowało 25 tysięcy 700 polskich jeńców. W tej liczbie ponad 15 tysięcy stanowili więźniowie obozów w Kozielsku, Starobielsku i Ostaszkowie. Śledztwo prowadzone w tej sprawie w Rosji trwa od 14 lat.