ŚwiatPolacy nie chcą głosować, boją się biurokracji

Polacy nie chcą głosować, boją się biurokracji

Na początku maja we Włoszech odbędą się wybory lokalne. Wszyscy obywatele UE mogą brać w nich udział - głosując lub samemu kandydując. Obcokrajowcy, w tym i Polacy - robią to, jednak niechętnie - powodem jest brak informacji i zbytnia biurokracja. Żeby brać udział w wyborach trzeba się zarejestrować. Obcokrajowcy mają na to czas do 27 marca.

21.03.2012 | aktual.: 22.03.2012 11:08

Włoskie ministerstwo spraw wewnętrznych przypomina, że 27 marca upływa termin zapisywania się na tzw. "dodatkowe listy wyborcze". Obywatele państw UE mieszkający we Włoszech, a więc także Polacy, mają bierne i czynne prawo wyborcze w wyborach lokalnych. Mogą, więc z niego skorzystać w nadchodzących wyborach, które odbędą w dniach 6-7 maja 2012 roku. Wpisanie się na listy wyborcze dla obcokrajowców jest warunkiem głosowania.

Biurokracja zniechęca obcokrajowców

We Włoszech wybory władz lokalnych nie odbywają się jednocześnie w całym kraju. W maju głosowanie obejmie, zaledwie nieco ponad tysiąc gmin (we Włoszech jest ich 8092). W wyborach lokalnych, które odbyły się już w ubiegłym roku (15 i 16 maja 2011 r.), tylko 37 tys. obywateli UE, mieszkających we Włoszech, zapisało się na tzw. "listy dodatkowe", aby wziąć udział w głosowaniu. To jedynie 0,3% obywateli UE, zamieszkujących Półwysep Apeniński.

Wśród nich - aż 24 tys. imigrantów-wyborców to Rumuni, którzy potrafią się najlepiej organizować pod względem politycznym i najchętniej korzystają z biernego i czynnego prawa wyborczego we Włoszech. Polacy niestety głosują niechętnie - zarówno w wyborach polskich, jak i włoskich.

Powodem tak niskiego zainteresowania wyborami i udziału w nich ze strony obcokrajowców jest niedoinformowanie. Brakuje kampanii informacyjnych na temat praw wyborczych obywateli UE we Włoszech. Zniechęca też zbędna biurokracja - wiele osób pracujących nie ma czasu wpisywać się na dodatkowe listy. Z tego powodu Stowarzyszenie "Europejczycy dla Włoch" oraz jego lider - Marian Mocanu, Rumun z pochodzenia, zgłosili wniosek o rejestrację "z urzędu" wszystkich obywateli UE na dodatkowych listach wyborczych.

Wniosek ten poparł również prezydent Verony - Flavio Tosi z Ligi Północnej, który przychyla się do całkowitej integracji obywateli UE w swoim mieście. Jest to precedens godny odnotowania, gdyż do tej pory partia Liga Północna reprezentowała poglądy ksenofobiczne i była zawsze przeciwna imigrantom.

Jak zapisać się na wybory?

Portal polonijnej gazety "Nasz Świat" informuje, iż aby brać czynny udział w wyborach, należy zarejestrować się na dodatkowe listy wyborców (tzw. liste elettorali aggiunte) w siedzibie gminy zamieszkania lub w urzędzie miasta (w tzw. ufficio elettorale del comune). Aby głosować lub kandydować należy: mieć ukończone 18 lat w dniu wyborów, być obywatelem jednego z państw członkowskich Unii Europejskie, być zameldowanym w miejscu wyborów oraz być uprawnionym do udziału w wyborach.

Obcokrajowcy mający zamiar kandydować w nadchodzących włoskich wyborach administracyjnych muszą przedstawić także tzw. diritto di eleggibilita - czyli zaświadczenie o prawie do kandydowania wydane przez kompetentne organy w kraju pochodzenia nie później niż później niż trzy miesiące przed datą złożenia. Natomiast, ci, którzy zamierzają tylko głosować muszą wypełnić osobiście formularz dostępny w siedzibie biura wyborczego lub wysłać go listem poleconym z potwierdzeniem odbioru oraz dołączyć kserokopię ważnego dokumentu tożsamości. Po wpisaniu na listę wyborczą, urząd odeśle na adres domowy wnioskodawcy kartę wyborczą - tzw. tessera elettorale, która jest dokumentem upoważniającym obcokrajowców do głosowania.

Z Rzymu dla polonia.wp.pl
Agnieszka Zakrzewicz

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)