Polacy najbardziej otwarci wśród państw Grupy Wyszehradzkiej
Polacy są najbardziej otwartym społeczeństwem spośród mieszkańców państw Grupy Wyszehradzkiej. Większość z nas (62%) jest zdania, że każdy człowiek, który tego chce, powinien mieć możliwość osiedlenia się w naszym kraju - wynika z badań przeprowadzonych przez CBOS.
30.03.2005 | aktual.: 30.03.2005 14:49
W pozostałych krajach Grupy (Czechy, Słowacja i Węgry) poparcie dla zasady otwartych granic jest wyraźnie mniejsze. Na Słowacji popiera ją 34% badanych, a sprzeciwia się jej 62%. W Czechach na nieograniczoną imigrację zgadza się ponad jedna czwarta respondentów (26%), przeciwnych jej jest 67%. Najbardziej niechętni imigrantom są Węgrzy: za wprowadzeniem zasady otwartych granic opowiada się mniej niż jedna czwarta pytanych (23%), negatywne stanowisko wyraża 73% węgierskich respondentów.
Istnieje jednak wyraźna sprzeczność między myśleniem o imigracji w kategoriach wartości a myśleniem w kategoriach interesów. Polacy uznają zasadę otwartych granic, lecz nie widzą płynących z niej korzyści. Podobnie jest w pozostałych państwach Grupy Wyszehradzkiej. 71% Polaków, 70% Czechów, 80% Węgrów i 79% Słowaków - uważa, że ich kraj nie potrzebuje osób, które przyjeżdżają po to tylko, by się osiedlić.
Korzyści z osiedlania się innych narodowości stosunkowo najczęściej dostrzegają Czesi - 21 proc. z nich sądzi, że ich kraj potrzebuje przybyszów. Opinia taka jest nieco mniej rozpowszechniona w Polsce - 17% - oraz na Węgrzech i Słowacji po 16%.
We wszystkich czterech krajach opinie na temat udzielania schronienia uchodźcom politycznym są zróżnicowane. Co ósmy Polak (13%) sądzi, że prawo pobytu w Polsce powinny mieć wszystkie osoby, które musiały opuścić kraj swojego pochodzenia ze względu na poglądy lub działalność polityczną. 31% uważa, że w ogóle nie powinniśmy przyjmować uchodźców, a 46% jest za tym, aby dokonywać jakiejś formy selekcji.
Czesi, Węgrzy i Słowacy wyraźnie rzadziej niż Polacy opowiadają się za tym, żeby przyjmować wszystkich uchodźców politycznych, rzadziej też sądzą, że nikomu nie należy udzielać azylu. Zdecydowanie częściej natomiast uważają, że należy dawać schronienie tylko niektórym.