Polacy coraz częściej się rozwodzą
W Polsce coraz częściej
rozpadają się małżeństwa - wynika z danych Ministerstwa
Sprawiedliwości, które przytacza "Gazeta Wyborcza".
Od stycznia do lipca 2007 r. postanowiło się rozwieść prawie 47 tys. małżeństw (z tego 10 tys. czeka jeszcze na wyrok sądu). W 2002 r. rozstało się o 2 tys. par mniej.
Na początku lat 90. na tysiąc małżeństw rozwiązywano w sądach niespełna pięć. W 2005 r. rozstało się osiem par na tysiąc. W miastach rozwodów jest trzy razy więcej niż na wsi, a w dwóch trzecich przypadków powództwo wnosi kobieta.
Najczęstsze przyczyny? Alkoholizm, zdrada, brak zainteresowania rodziną oraz bicie - wylicza dziennik. Przyczyną może być nawet stosunek do lustracji, III RP czy ojca Rydzyka - choć rzadko. Marginesem są też rozstania z powodu trudnych warunków mieszkaniowych.
Poluzowały się normy. Kiedyś ktoś, kto nie żył w małżeństwie, miał etykietkę osoby nieatrakcyjnej albo nieudacznika, zaś rozwodnik był społecznie wyklęty. Teraz nie jest - uważa socjolog Grażyna Mikołajczyk-Lerman. (PAP)