PolskaPół miliona za zniszczone życie

Pół miliona za zniszczone życie

Pół miliona złotych odszkodowania dostanie chłopiec, który z winy zakopiańskich lekarzy został inwalidą. Taki wyrok zapadł w krakowskim Sądzie Apelacyjnym. Wyrok jest prawomocny.

17.03.2004 | aktual.: 17.03.2004 20:19

Chłopiec urodził się z chorobą, która uniemożliwia normalny wzrost. Mimo to, dzięki leczeniu i rehabilitacji w wieku12 lat był sprawny i wysportowany. Jeździł na nartach i rowerze, nie miał kłopotów z poruszaniem się. Do czasu, aż trafił do zakopiańskiego szpitala Ortopedyczno - Rehabilitacyjnego. Przeprowadzony tam zabieg prostowania kręgosłupa zakończył się tragicznie. Chłopiec z przerwanym rdzeniem kręgowym nie może siedzieć ani kontrolować czynności fizjologicznych. Porusza się na wózku inwalidzkim.

Proces szpitalowi wytoczyła matka chłopca. Sprawa miała dramatyczny przebieg. Sąd prosił o opinię biegłych z dziewięciu ośrodków. Zgodził się ją wydać tylko Zakład Medycyny Sądowej w Bydgoszczy, który potwierdził błąd w sztuce.

Matka chłopca domagała się od szpitala miliona złotych. Sąd pierwszej instancji przyznał jej pół miliona, a Sąd Apelacyjny utrzymał wyrok w mocy.

To prawdopodobnie najwyższe odszkodowanie w sprawie błędu medycznego przyznane przez polski sąd. Zdaniem sądu taka kwota nie jest zbyt wygórowana wobec wyrządzonej krzywdy. Matka chłopca nie chciała komentować wyroku. "Chcemy o tym zapomnieć, i żeby o nas i o naszej sprawie też wszyscy zapomnieli" - powiedziała po rozprawie.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)