Pokrywa lodowa Arktyki stopniała o ok. 25%
Pokrywa lodowa w Arktyce stopniała o ok. 25% w porównaniu z rekordowym dotąd rokiem 2005, z ok. 4 do
ok. 3 mln km kw. Jest obecnie najcieńsza od czasu rozpoczęcia
regularnych jej pomiarów - wynika z najnowszych zdjęć
satelitarnych okolic wokół bieguna północnego.
16.09.2007 | aktual.: 16.09.2007 19:42
Związane z ocieplaniem klimatu na Ziemi topnienie lodów arktycznych może doprowadzić do uwolnienia z lodów tzw. Przejścia Północno-Zachodniego, czyli drogi morskiej na północ od Ameryki. Poszukiwaniu tej drogi wśród lodowych pustyni poświęciło życie wielu badaczy w ostatnich stuleciach. Do tej pory przejście to pozostawało praktycznie zamknięte dla większości jednostek morskich przez cały rok, nawet latem.
Europejska Agencja Przestrzeni Kosmicznej (ESA) podała na podstawie ok. 200 zdjęć satelitarnych zrobionych w tym miesiącu, że wzdłuż północnych wybrzeży Kanady, Alaski i Grenlandii utworzył się obecnie wolny od lodów pas wodny, a pokrywa lodowa cofnęła się tak daleko, jak nigdy dotąd od 1978 roku, to jest od rozpoczęcia regularnych pomiarów.
Dzięki swobodnej żegludze, na dalekiej północy uzyskano by dostęp do niewykorzystywanych dotąd bogactw naturalnych, a wiele statków mogłoby skrócić drogę morską z północnej Europy do północnej Azji, nie nadkładając tysięcy kilometrów potrzebnych dla przebycia Kanału Panamskiego.
Leif Toudal Pedersen z Duńskiego Krajowego Centrum Przestrzeni Kosmicznej powiedział, że w porównaniu z dotychczasowym rekordem z okresu lata 2005 roku, tegoroczna pokrywa lodowa w Arktyce pod względem powierzchni jest mniejsza o ok. 1 mln km kw., to jest o ok. jedną czwartą i wynosi ok. 3 mln km kw., gdy tymczasem przed dwoma laty wynosiła ok. 4 mln km kwadratowych.
Najnowsze tempo jej topnienia jest zatrważająco szybkie w porównaniu ze średnią z poprzednich dziesięciu lat, kiedy to w ciągu roku powierzchnia lodów arktyce kurczyła się przeciętnie o ok. 100 tys. km kw.
Tak silna redukcja w ciągu zaledwie roku stanowi z pewnością sygnał, że lody w okresie lata mogą zanikać całkowicie i to o wiele szybciej niż się spodziewamy - podkreślił Pedersen w wypowiedzi dla ESA, cytowanej na stronie internetowej agencji.
Kurczenie się lodów arktycznych zauważono już dawno, jednakże do tej pory zjawisko to było na tyle powolne, że eksperci ONZ prognozowali, iż ewentualne całkowite ich roztopienie nastąpi nie wcześniej niż latem 2070 roku.
Rosja, Norwegia, Dania, Kanada i Stany Zjednoczone należą do krajów dążących do zagwarantowania sobie praw do bogactw Arktyki. W ubiegłym miesiącu Rosja wysłała na Biegun Północny ekspedycję z dwoma małymi okrętami podwodnymi, które umieściły na dnie Morza Arktycznego w tym szczególnym punkcie globu flagę rosyjską.
Według badań naukowców amerykańskich, w rejonie arktycznym może znajdować się aż 25% nie zbadanych dotąd światowych zasobów ropy naftowej i gazu ziemnego.