Pokój przyjazny skrzywdzonym dzieciom

O tym, jak ważne są odpowiednie warunki, w których dziecko jest przesłuchiwane lub spotyka się z psychologiem, mówiła, podczas otwarcia, przewodnicząca Komitetu Mirosława Kątna.

"Komitet od lat starał się, żeby przesłuchiwanie lub diagnozowanie dziecka odbywało się w takim miejscu, gdzie nie będzie ono po raz kolejny doznawało negatywnych przeżyć. To miejsce musi być przyjazne dziecku" - powiedziała Kątna.

Na pierwszy rzut oka pomieszczenie wygląda jak typowy dziecięcy pokój. Kolorowe meble i ściany, dużo zabawek. To co go odróżnia, to lustro weneckie na ścianie, które umożliwia obserwację dziecka, niewielka, ruchoma kamera umieszczona w rogu i nietypowe zabawki, jak lalki anatomiczne. Z pozoru nie różnią się one od innych lalek, mają jednak narządy płciowe. Zabawki te są bardzo ważne w pracy z dziećmi wykorzystywanymi seksualnie.

Pokój powstał dzięki pomocy Ambasady Kanady. W siedzibie Komitetu obecny był Ambasador Ralph J. Lysyshyn, który razem z Mirosławą Kątną przeciął wstęgę, oficjalnie otwierając pokój. Ambasador podziękował wszystkim za wspólną, ciężką pracę.

Mirosława Kątna przewiduje, że w ciągu roku z pokoju skorzysta kilkadziesięcioro dzieci w różnym wieku.