PolskaPokłóciła się z mężem i po pijaku ruszyła autem do matki

Pokłóciła się z mężem i po pijaku ruszyła autem do matki

Policja zatrzymała pijaną 41-latkę, dla której samochodowa wyprawa do matki zakończyła się na znakach ustawionych na wysepce drogowej w Bytomiu. Kobieta udała się w kilkusetkilometrową podróż po kłótni z mężem.

25.07.2008 | aktual.: 25.07.2008 17:02

Mieszkanka Zabrza pokłóciła się z mężem i postanowiła pojechać do swojej matki, mieszkającej w odległych o kilkaset kilometrów Puławach. W Bytomiu pojechała jednokierunkową ulicą "pod prąd", uderzyła w znaki ustawione na wysepce drogowej i zatrzymała się na skrzyżowaniu.

Kobieta może mówić o dużym szczęściu. Cudem uszła z wypadku bez obrażeń. Oderwane pręty zniszczonego oznakowania wbiły się w dach samochodu, kilka centymetrów od jej głowy. Odłamki znaków zniszczyły też karoserię znajdującego się obok forda. Policjanci z drogówki poddali zabrzankę badaniu na trzeźwość. Okazało się, że ma blisko dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu.

Pijana sprawczyni kolizji trafiła do policyjnego aresztu. Kiedy wytrzeźwieje, stanie przed prokuratorem. Za jazdę pod wpływem alkoholu grozi jej dwóch lat więzienia.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)