PolskaPokaż, czym rozjedziesz raka i uratuj życie 6-letniemu Sewerynowi

Pokaż, czym rozjedziesz raka i uratuj życie 6‑letniemu Sewerynowi

• 6-letni Seweryn Redlewski z Rokietnicy od trzech lat walczy z białaczką limfoblastyczną
• Ostatnią szansą na uratowanie mu życia jest terapia eksperymentalna, która kosztuje jednak 400 tys. zł

• Aby zebrać pieniądze, uruchomiono akcję "#TymRozjadeRaka", której uczestnicy wstawiają na Facebooka swoje zdjęcia z samochodzikami i innymi pojazdami oraz wpłacają pieniądze na leczenie chłopca

Pokaż, czym rozjedziesz raka i uratuj życie 6-letniemu Sewerynowi
Źródło zdjęć: © Fundacja Siepomaga
Zenon Kubiak

11.04.2016 | aktual.: 11.04.2016 12:55

Seweryn miał zaledwie trzy lata, gdy lekarze stwierdzili u niego białaczkę limfoblastyczną. Dzięki szybkiemu wykryciu choroby i chemioterapii białaczkę udało się pokonać i chłopiec wrócił do domu. Niestety, po dziewięciu miesiącach choroba wróciła. Seweryn kolejne dwa lata spędził w szpitalu na oddziale onkologicznym, gdzie był poddawany kolejnej, silniejszej chemioterapii. Większość czasu musiał spędzać w izolatce, bo każda infekcja mogła zakończyć się gwałtownym pogorszeniem stanu jego zdrowia. Przez to nie miał koleżanek i kolegów, a o tym, jak wygląda świat poza szpitalną rzeczywistością, dowiadywał się właściwie tylko z ekranu telewizora i komputera.

W końcu udało się znaleźć dawcę szpiku. Chłopiec wrócił do domu, ale jak się okazało, tylko na półtora miesiąca. 21 marca choroba znowu wróciła. Lekarze bezradnie rozkładali ręce - zawiodły wszystkie znane im metody leczenia białaczki limfoblastycznej.

Ostatnią szansą na uratowanie Seweryna jest eksperymentalna terapia przeciwciałami bifenotypowymi CD3/CD19 o nazwie Blinotumomab. Kosztuje jednak 400 tys. zł i na dodatek trzeba tę zawrotną sumę zebrać do 26 kwietnia, bo wtedy chłopiec ma otrzymać pierwszą dawkę leku.

- Boimy się stracić dziecko, to jest nasza jedyna myśl. Nie ma miejsca na nic innego. To jest jego ostatnia szansa - przyznaje tata Seweryna.

Aby w tak krótkim czasie zebrać pieniądze, ruszyła akcja pod nazwą "TymRozjadeRaka", a pomysł na nią podsunął sam Seweryn. Chłopiec uwielbia samochodziki, zwłaszcza odkąd obejrzał film animowany pt. "Auta".

"Jest jak jej główny bohater, Zygzak Mcqueen - otwarty, przyjaźnie nastawiony do ludzi, pogodny i szybki. Wierzy, że jego walka z chorobą, tak jak jego ulubiona bajka, skończy się szczęśliwie. Chce wrócić z rodzicami do domu" - czytamy na stronie fundacji Siepomaga, która pomaga zbierać pieniądze na leczenie chłopca.

Akcja polega na tym, aby wstawić na Facebooka zdjęcie ze swoimi ulubionym samochodem, zabawką, rowerem, hulajnogą, koniem na biegunach lub czymkolwiek innym, czym można rozjechać raka oraz wstawić napis "TymRozjadeRaka dla Seweryna www.tymrozjaderaka.pl" oraz wpłacić dowolną sumę na rzecz leczenia chłopca. Każda złotówka to symbolicznie jedna rozjechana komórka raka. Dzięki zdjęciu jest szansa, że do akcji włączą się kolejne osoby.

Na ten moment udało się zebrać 138 tys. zł. Pomóc chłopcu można także wysyłając SMS o treści "S4009" na numer 72365, dokonując przelewu na konto Fundacji Pomocy Dzieciom z Chorobami Nowotworowymi o numerze 72 1240 3220 1111 0000 3528 6598 z dopiskiem "Seweryn" lub wpłacając pieniądze poprzez stronę fundacji Siepomaga: www.siepomaga.pl/f/fundacja-siepomaga/c/4009.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (27)