Pogrzeby pierwszych ofiar wypadku autokaru w Serbii
W Bieruniu, Lędzinach i Tychach odbywają się uroczystości pogrzebowe trzech z sześciu ofiar ubiegłotygodniowego wypadku polskiego autokaru w Serbii. W szpitalach pozostaje ciągle 12 najpoważniej rannych w wypadku.
19.07.2008 | aktual.: 19.07.2008 13:47
Jak wynika z danych przekazanych w sobotę przez Centrum Zarządzania Kryzysowego Wojewody Śląskiego, w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka (GCZD) w Katowicach leży ośmioro poszkodowanych, dwie kolejne osoby są leczone szpitalu im. św. Barbary w Sosnowcu. 17-letni chłopiec jest hospotalizowany w szpitalu im. św. Jadwigi Śląskiej w Trzebnicy, specjalizującym się w chirurgii naczyniowej i transplantacjach kończyn.
W Serbii, w szpitalu w Nowym Sadzie, pozostaje tylko 14-latek, który wciąż utrzymywany jest w stanie śpiączki po amputacji ręki. Jego stan jest bardzo ciężki, ma także obrażenia wewnętrzne. Na miejscu jest dwójka bliskich dziecka.
Do wypadku autokaru z 66 polskimi turystami wracającymi z pobytu w Bułgarii doszło 11 lipca w okolicach miejscowości Indija, 20 km od Belgradu. Zginęło sześć osób, w tym dwoje dzieci.
Kierowcy autokaru postawiono w Serbii zarzuty i aresztowano na miesiąc. Śledztwo w sprawie wypadku prowadzi, niezależnie od organów serbskich, prokuratura w Bielsku-Białej, gdzie mieści się siedziba organizatora wycieczki. Do Polski przetransportowano już ciała wszystkich śmiertelnych ofiar wypadku.