Pogrzeb Tadeusza Chmielewskiego
Miał 89 lat
Rodzina i przyjaciele pożegnali Tadeusza Chmielewskiego
"Żegnamy twórcę niezapomnianych opowieści o Polsce i polskiej duszy" - napisał prezydent Andrzej Duda o zmarłym 4 grudnia reżyserze Tadeuszu Chmielewskim. Artystę pochowano w piątek na warszawskich Powązkach. Miał 89 lat.
Swojego dziadka wspomniała także wnuczka Zofia, która powiedziała, że nie miał on wad, był dla niej wzorem, jak postępować w życiu i nie ranić ludzi.
WP/PAP/IAR/Marek Grabski
Żegnamy niezłomnego żołnierza Rzeczpospolitej, społecznika i działacza kultury" - napisał prezydent
Podczas piątkowych uroczystości pogrzebowych odczytano list prezydenta Andrzeja Dudy.
"Chmielewski był 'twórcą niezapomnianych - zarówno pogodnych i pełnych humoru opowieści o Polsce i polskiej duszy. Żegnamy niezłomnego żołnierza Rzeczpospolitej, społecznika i działacza kultury' - napisał prezydent.
Jak przypomniał, Chmielewski "był synem dowódcy oddziału partyzanckiego i sam walczył o wolną ojczyznę w szeregach Narodowych Sił Zbrojnych oraz Armii Krajowej. Po wojnie ukończył studia na wydziale reżyserii PWST w Łodzi".
"Ci, co rozśmieszają ludzi cenniejsi są od tych, co każą im płakać"
"W czasach, gdy kino pozwalało choć na chwilę zapomnieć o trudach życia w państwie komunistycznym, filmy jego autorstwa wyróżniały się jako dzieła niosące radość, wytchnienie, promień nadziei na odmianę polskiego losu. () Wspierał twórców młodego pokolenia, dzielił się z nimi swoim doświadczeniem, zachęcał do artystycznej niezależności" - podkreślił w swoim liście prezydent.
Andrzej Duda przypomniał także słowa Charliego Chaplina: "ci, co rozśmieszają ludzi cenniejsi są od tych, co każą im płakać".
"Chmielewski stworzył własny, niepowtarzalny styl"
Podczas piątkowego pożegnania Chmielewskiego na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach odczytano także list od wicepremiera, ministra kultury i dziedzictwa narodowego Piotra Glińskiego.
"Domeną twórczości Tadeusza Chmielewskiego stały się komedie, które uznawane są za najtrudniejszy gatunek filmowy. W tym właśnie gatunku Chmielewski stworzył własny, niepowtarzalny styl. Począwszy od nagradzanego debiutu 'Ewa chce spać', poprzez chętnie wznawiane do dziś () 'Jak rozpętałem II wojnę światową', czy też obraz Warszawy początku lat 70. 'Nie lubię poniedziałku'" - zaznaczył szef resortu kultury.
Był członkiem Komitetu Kinematografii, należał do Polskiej Akademii Filmowej
Reżyser, scenarzysta, producent filmowy Tadeusz Chmielewski wyreżyserował m.in. filmy "Ewa chce spać", "Jak rozpętałem II wojnę światową" oraz "Nie lubię poniedziałku".
Aktywnie działał na rzecz środowiska filmowego. W latach 1983-1987 był wiceprezesem Stowarzyszenia Filmowców Polskich, w latach 1984-2009 pełnił funkcję dyrektora zespołu, a następnie Studia Filmowego "Oko", w którym powstały m.in. słynne filmy Andrzeja Barańskiego, Jacka Bromskiego, Stanisława Jędryki czy Doroty Kędzierzawskiej. Był członkiem Komitetu Kinematografii, należał do Polskiej Akademii Filmowej.
Artystę pochowano w piątek na warszawskich Powązkach
Tadeusz Chmielewski zmarł 4 grudnia w Warszawie. Miał 89 lat.