Pogrzeb kapitana poległego w Iraku
Minister obrony narodowej Jerzy
Szmajdziński powiedział nad trumną poległego w Iraku
kapitana Sławomira Stróżaka, że wszyscy żegnają dziś bohatera,
którego czyn wpisał się w historię tradycji oręża polskiego. Ceremonia pogrzebowa rozpoczęła się w południe w Bielsku-Białej.
Minister podkreślił, że kapitan wypełniał "misję wielkiej wagi, dając świadectwo naszej polskiej współodpowiedzialności za wolność waszą i naszą". Poinformował też, że imię kapitana Sławomira Stróżaka będzie nosił jeden z pododdziałów 18. Bielskiego Batalionu Desantowo-Szturmowego, jednostki w której służył oficer.
Mszę świętą w Kościele Garnizonowym celebrował biskup polowy generał dywizji Sławoj Leszek Głódź. O godz. 14 kondukt pogrzebowy z kompanią honorową 18. batalionu desantowo-szturmowego przeszedł na cmentarz parafialny.
W ceremonii uczestniczyli między innymi: minister obrony narodowej Jerzy Szmajdziński, szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego generał Czesław Piątas, dowódca Wojsk Lądowych generał Edwar Pietrzyk, zastępca szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego generał dywizji Tadeusz Bałachowicz oraz delegacje wojska i władz samorządowych miasta.
9 maja kapitan Stróżak sprawdzał pobocze drogi, którą miał przejeżdżać polski konwój. Eksplodowała mina pułapka ustawiona przy szosie. Ranny ciężko w głowę, rękę i nogę, zmarł już po przywiezieniu go do szpitala.