Pogrzeb bpa Chrapka w niedzielę

Pogrzeb bpa Jana Chrapka, który zginął w czwartek w wypadku samochodowym, rozpocznie się w niedzielę o godz. 17.00 nieszporami w radomskim kościele św. Jana - poinformował w piątek Stefan Siczek, biskup pomocniczy diecezji radomskiej. Następnie ciało bpa Chrapka zostanie przeniesione do katedry, gdzie o godz. 18.00 zostanie odprawiona msza.

W poniedziałek o godz. 11.00 w radomskiej katedrze zostanie odprawiona msza święta koncelebrowana, po której nastąpi odprowadzenie ciała do krypty.

Do wypadku, w którym zginął bp Chrapek, doszło w czwartek, koło godz. 17.15 w Białobrzegach niedaleko Radomia. Według relacji świadków, samochód, którym jechał biskup, z nieznanych przyczyn zjechał na przeciwny pas, wprost na nadjeżdżającego z naprzeciwka stara.

Zdaniem lekarzy badających śmierć duchownego, prawdopodobną przyczyną wypadku mogło być zasłabnięcie biskupa. Jakiś czas temu bp Chrapek rozpoczął leczenie przeciwcukrzycowe. Przed wyruszeniem w podróż zjadł bardzo skromny obiad, co w połączeniu z chorobą cukrzycową mogło doprowadzić do zasłabnięcia.

Śmierć biskupa wstrząsnęła wieloma środowiskami tak w Polsce, jak i na świecie. Joaquin Navarro-Valls, dyrektor Boiura Prasowego Stolicy Apostolskiej, przypomniał, że współpracował z ordynariuszem radomskim przy organizacji ostatnich pielgrzymek Ojca Świętego do ojczyzny i na ich szlaku.

Był człowiekiem o niezwykłych przymiotach. Potrafił znaleźć proste rozwiązanie dla najtrudniejszego nawet problemu. Obok cnót ludzkich i duchowych obdarzony był wspaniałym poczuciem humoru. Często razem żartowaliśmy i śmialiśmy się - powiedział Navarro-Valls.

Również dziennikarze akredytowani przy Watykanie z prawdziwym smutkiem przyjęli wiadomość o śmierci bpa Chrapka. Z wdzięcznością wspominają jego życzliwość i okazywaną wszystkim bezinteresowną pomoc w pracy, którą rozumiał i cenił. (ajg)

Wybrane dla Ciebie

Polska jako nowa potęga militarna Europy. "Mamy takie powiedzenie"
Polska jako nowa potęga militarna Europy. "Mamy takie powiedzenie"
Tysiące Niemców bez prądu. Policja podejrzewa ekstremistów
Tysiące Niemców bez prądu. Policja podejrzewa ekstremistów
Odwołane rodeo w Gliwicach. Tak skomentował to Kaczyński
Odwołane rodeo w Gliwicach. Tak skomentował to Kaczyński
Masakra na pogrzebie w DRK. Rebelianci zabili co najmniej 50 osób
Masakra na pogrzebie w DRK. Rebelianci zabili co najmniej 50 osób
Zatrzymanie kurierów na A4. Przewozili pięciu Etiopczyków
Zatrzymanie kurierów na A4. Przewozili pięciu Etiopczyków
Nawrocki o Putinie w Finlandii. "Gotowy do ataku na kolejne państwa"
Nawrocki o Putinie w Finlandii. "Gotowy do ataku na kolejne państwa"
Deklaracja ze strony Litwy. Mowa o "zacieśnianiu współpracy"
Deklaracja ze strony Litwy. Mowa o "zacieśnianiu współpracy"
"Brakuje słów". Pokazał, co Rosjanie zrobili emerytom
"Brakuje słów". Pokazał, co Rosjanie zrobili emerytom
Sebastian M. stanął przed sądem. "Wszystkiego można się spodziewać"
Sebastian M. stanął przed sądem. "Wszystkiego można się spodziewać"
Proces Sebastiana M. Sąd podjął ważną decyzję
Proces Sebastiana M. Sąd podjął ważną decyzję
Przerzut wojsk USA do Polski. Ponad 100 wozów Bradley
Przerzut wojsk USA do Polski. Ponad 100 wozów Bradley
Jest reakcja Ukrainy na słowa Nawrockiego. Wydali oświadczenie
Jest reakcja Ukrainy na słowa Nawrockiego. Wydali oświadczenie