Pogorszył się stan chłopca ukąszonego przez grzechotnika
Pogorszył sie stan 15-latka, który został ukąszony przez jadowitego grzechotnika. Bananówkę popolitą hodował w mieszkaniu. Na oddział toksykologii do szpitala w Lublinie został przewieziony przez ojca w piątek.
Stan nastolatka znacznie się pogorszył - powiedziała Polskiemu Radiu Lublin, doktor Hanna Lewandowska Stanek, ordynator oddzialu toksykologii. W wyniki ukąszenia u 15-latka następuje rozpad krwi. Lekarze ratowali życie chłopca podając białko. Śmiertelny proces udało się zahamować. Jad w organiźmie będzie się rozkładał przez siedem dni.
Lekarze przypominają, że jad bananówki pospolitej jest silnie trujący. W warunkach afrykańskich, takie ukąszenia kończą się śmiercią.
W mieszkaniu był jeszcze jeden wąż. Oba przewieziono do jednego z lubelskich sklepów zoologicznych. W przyszłym tygodniu trafią do warszawskiego ZOO.