Pogorszył się stan Ariela Szarona

Od 4 stycznia 78-letni Szaron, który doznał rozległego wylewu krwi do mózgu, przeszedł kilka operacji. Od czasu wylewu pozostaje w stanie śpiączki i eksperci sądzą, że już się nie obudzi.

Według rzeczniczki szpitala kolejne badanie tomograficzne wykazało pogorszenie funkcjonowania mózgu Szarona. Były premier ma też problemy urologiczne, a ponadto zdiagnozowano u niego obecnie obustronne zapalenie płuc.

Lekarze opiekujący się Szaronem zastosowali leczenie antybiotykami i steroidami.