Pogoda. Zacznie się wieczorem. Koszmar znad Niemiec podąży w stronę Polski
Burze i ulewne deszcze, grad i silne podmuchy wiatru czekają północno-zachodnie Niemcy już w środowy wieczór. Zapowiada się niewesoło: może spaść do około 30 litrów na metr kwadratowy, ale miejscowo nawet 50. Padać ma krótko i bardzo intensywnie, a to znaczy, że trzeba się liczyć z lokalnymi podtopieniami. Lepiej wynieść wartościowe rzeczy z piwnic.
Sprawdź prognozę pogody dla swojego regionu na pogoda.wp.pl.
To będzie wybuchowa mieszanka pogodowa. Niemieccy meteorolodzy ostrzegają przed tym, co czekać może mieszkańców niektórych landów. Na wielu obszarach nieunikniona będzie lodowa kanonada. Prognozy Deutcher Wetterdienst mówią o "strasznej pogodzie".
Opadom gradu towarzyszyć będą porywy wiatru do 85 km/h, co oznacza osiągnięcie "dziewiątki" na skali Beauforta. Ale możliwe są również pojedyncze zdarzenia z podmuchami wiatru nawet do 100 km/h i gradem o wyjątkowej sile.
Jak podaje Deutcher Wetterdienst, pojedyncze burze, które wystąpią na południu, przesuwać się będą na północny-wschód. To znaczy, że ten koszmar zmierzać będzie do polskich granic.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Duża konkurencja dla Zakopanego. Niższe ceny to tylko jeden z plusów
Nas także czekają opady deszczu i burze, lokalnie z gradem, ale nie musimy obawiać się hektolitrów deszczu, jakie nagle i jednocześnie spadną na Polskę. Wysokość opadów w czasie największych nawałnic, zapowiadana przez IMGW to 15 l/m kw, jedynie na południu Dolnego Śląska trzeba spodziewać się nieco obfitszego prysznica, nawet do 20 l/m kw.
Niemcy w oku cyklonu. Ostrzeżenia przed "straszną" pogodą
Według niemieckich prognoz ta "zła pogoda" przejdzie w nocy ze środy na czwartek od południowego zachodu po Odrę. Na południu trzeba brać pod uwagę lokalne ryzyko wystąpienia trudnych warunków pogodowych.
W piątek jednak nadejdzie wyraźne uspokojenie. Będzie dużo słońca i znów wrócą temperatury do 30 stopni Celsjusza.