Pogoda. Słoneczny weekend. Tylko na południu delikatnie popada
Podczas weekendu pogodę kształtował będzie wyż, którego centrum znad Alp i południowych Niemiec przemieszczać się będzie na północny wschód i przez Polskę, Bałtyk i kraje Bałtyckie w niedzielę dotrze nad zachodnią Rosję.
25.02.2022 12:12
Zatem za sprawą wyżu na przeważającym obszarze kraju będzie pogodnie i słońca nam nie zabraknie. Niestety, nie wszędzie aura będzie nam sprzyjać. I tak, w sobotę przez cały dzień słabych, przelotnych opadów mieszanych deszczu i deszczu ze śniegiem, a miejscami nawet samego śniegu, które przerywać będą słoneczne chwile należy się spodziewać na południe od linii Zielona Góra - Łódź – Kielce – Nowy Sącz, a po południu również na północnym wschodzie – od Olsztyna po Suwałki.
Natomiast w niedzielę, ale dopiero po południu popada tylko na południowym wschodzie (w województwie świętokrzyskim i lubelskim oraz w Małopolsce i na Podkarpaciu).
Pogoda. Niestety, pomimo pogodnej aury, to będzie dość chłodno
Wędrówka ośrodka wysokiego ciśnienia po trajektorii Alpy – północno-zachodnia Rosja sprawi, że zmieni się cyrkulacja powietrza. Zostanie odcięte dotychczasowe, zachodnie (atlantyckie) ciepło i z kierunków północnych napływać zaczną chłodne masy powietrza. W sobotę dmuchnie chłodem znad Morza Norweskiego i Skandynawii, a w niedzielę znad północnej Rosji.
Stąd zarówno sobota, jak i niedziela pomimo sporej ilości słońca, to będą już nieco chłodniejsze, bo odnotujemy od 2 do 4 stopni na północy i na wschodzie do 5/7 na zachodzie. Oczywiście chłodniej będzie w pasie przedgórza, gdzie w ciągu dnia, temperatura kręcić się będzie w okolicach zera, a w Zakopanem utrzyma się lekki mróz do -2/-3 stopni. Jedynie na co możemy liczyć na słońce, które przy słabym wietrze podniesie o kilka kresek temperaturę odczuwalną.
Natomiast noc z soboty na niedzielę będzie dość chłodna, bo na przeważającym obszarze temperatura spadnie w okolice zera, a na północnym wschodzie do -2/-3. Jednak uwaga, weekendowa noc zapowiada się pogodna, w wielu miejscach wręcz bezchmurna, więc przy gruncie temperatura poleci ostro w dół i w niedzielny poranek tuż przy ziemi możemy odnotować nawet -5 stopni. Najzimniej będzie oczywiście w górach, gdzie w niedzielny poranek temperatura spadnie nawet do -10.