Pogoda oszołomi. Epoka lodowcowa? Słowacy podali, jaka będzie zima
Słowaccy meteorolodzy zdradzili, jaka będzie tegoroczna zima. Jeszcze niedawno krążyły pogłoski, że już w listopadzie pojawi się pierwszy śnieg, który przyniesie ze sobą istną epokę lodowcową. Czy rzeczywiście Słowacja wraz z krajami Europy Środkowej powinna przygotować się na siarczyste mrozy i potężne zaspy śniegu?
23.10.2023 | aktual.: 23.10.2023 12:15
Sprawdź prognozę pogody dla swojego regionu na pogoda.wp.pl
Sekret tegorocznej zimy zdradzili słowaccy meteorolodzy z iMeteo, a efekty ich obserwacji udostępnił "Nový Čas". Najnowsza prognoza zasmuci miłośników białego szaleństwa. Wszystko wskazuje na to, że można jednoznacznie obalić pogłoski o "epoce lodowcowej", zaś zima okaże się bardzo łagodna.
Będzie ciepło
Jeszcze latem przewidywano, że tegoroczna jesień będzie wyjątkowo ciepła. Póki co prognozy te całkiem dobrze się sprawdzają. Obecnie mówi się o tym, że nadchodzący dużymi krokami listopad okaże się wręcz ponadprzeciętnie ciepły (średnio o 1-2 stopnie Celsjusza cieplejszy niż wynosi norma na ten okres).
Obecnie, według słowackich meteorologów, nie ma podstaw do tego, by stwierdzić, że zima zaskoczy nas drastycznym ochłodzeniem. Tendencja związana z ociepleniem będzie utrzymywać się w krajach Europy Środkowej dłużej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Nie dojdzie do katastrofy graniczącej z epoką lodowcową. Napływy chłodniejszego powietrza z północy są powszechne i oczywiście wystąpią tej zimy, ale nie będzie długotrwałych mrozów - powołuje się na iMeteo "Nový Čas".
Tym samym pierwsze podrywy zimy nie tylko pojawią się późno, ale będą też mało zauważalne. Przeciwnicy najzimniejszej pory roku mogą odetchnąć z ulgą.
