Pogoda na środę. IMGW alarmuje: burze nie odpuszczą
W środę czekają nas kolejne nawałnice i burze. Niebezpieczne zjawiska pogodowe wystąpią przede wszystkim na wschodzie kraju. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej prognozuje, że spokojniej będzie na południowym zachodzie, w centrum i częściowo na południu Polski.
Prognozę burzową na najbliższe dni przygotowali synoptycy IMGW. W komunikacie poinformowano, że w środę czekają nas kolejne wyładowania atmosferyczne. Należy się też spodziewać ulewnych opadów deszczu oraz silnego, miejscami porywistego wiatru. Gdzieniegdzie spadnie również grad.
"Zjawiska jednak nie będą występować w całym kraju - najbardziej prawdopodobne są we wschodniej części kraju, zwłaszcza na obszarze województw: podkarpackie, małopolskie (głównie wschodnia i południowa część województwa), lubelskie, podlaskie, częściowo mazowieckie, warmińsko-mazurskie, świętokrzyskie, a także miejscami na północy kraju" - podał Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
Podkreślono, że burzom będą towarzyszyć opady deszczu o natężeniu nawet nawalnym - w ciągu 10 minut spadać będzie powyżej 10 mm. Eksperci ostrzegają, że taka ilość opadów może powodować podtopienia. Spodziewane są też porywy wiatru do nawet 90-100 km/h.
"Zjawiska będą możliwe również w godzinach wieczornych, a nawet nocnych, choć wtedy będzie ich mniej" - przekazali synoptycy.
Zobacz też: Pył saharyjski nad Polską. Czy jest się czego obawiać?
Pogoda znów da się we znaki. W najbliższych dniach kolejne burze
Od środowego poranka w Polsce występują silne opady deszczu i burze. Ulewy można było zaobserwować na zachodzie i północnym zachodzie kraju, przede wszystkim na terenie woj. lubuskiego, gdzie przeszła potężna nawałnica.
"Armagedon nad miastem. Miasto zalało. Takie opady to masakra. Burze i deszcz padający od kilku godzin sparaliżowały miasto. Dziesiątki zalanych miejsc" - napisał na Facebooku samorządowiec z Zielonej Góry, dodając do wpisu nagranie.
Najspokojniej w ciągu reszty dnia będzie na południowym zachodzie, a także w centrum i częściowo na południu Polski. Na tych obszarach jedynie miejscami pojawią się opady deszczu.
IMGW alarmuje jednak, że burze nie ustąpią. Wyładowania atmosferyczne spodziewane są także w kolejnych dniach, do piątku włącznie. "Burze, miejscami silne, z opadami deszczu do 40 mm, porywami wiatru do 90 km/h, a także z opadami gradu, możliwe będą ponownie głównie we wschodniej połowie Polski oraz na północy kraju" - podają synoptycy.
