Pogoda na początek wakacji. Nadciągają burze z gradem i szkwały zrywające dachy
Szykujcie swetry, kurtki, parasole. Wraz z początkiem wakacji skończy się w Polsce ciepłe i słoneczne lato. Temperatura spadnie do 17 stopni C. Nadciąga fala chłodu z północy.
Uczniowie i rodzice szykują się już do zakończenia roku szkolnego i rozpoczęcia wakacji. Tymczasem jak na złość szykuje się załamanie pogody. "W czwartek prawie w całej Polsce zrobi się upalnie do 28-30 stopni C. Na tak rozgrzane powietrze z północnego-zachodu zacznie nasuwać się atlantycki chłód. Spotkanie się nad obszarem Polski dwóch tak różnych mas powietrza sprawi, że przez Polskę przetoczą się gwałtowne burze. Mogą one przyjmować charakter lokalnych nawałnic z ulewnym deszczem, porywistym wiatrem, a nawet gradem" - informuje biuro prognoz Cumulus.
Przypomnijmy, że w poniedziałek IMGW wydał ostrzeżenia dla 5 województw. Podczas burz, wiatr może osiągać prędkość do 75 km/h, a opady 30 mm. Lokalnie spodziewany jest również grad. To jednak zaledwie wstęp do wydarzeń jakie szykują się w kolejnych dniach.
Możliwy szkwał burzowy
Meteorolodzy ostrzegają, że czwartkowym burzom towarzyszyć będzie szkwał burzowy, a ten może uszkadzać linie elektryczne, łamać konary drzew, a nawet zrywać połacie dachów. Po przejściu czwartkowych nawałnic, piątek będzie już zdecydowanie spokojniejszy, ale też chłodniejszy z temperaturą od 16 do 19 stopni.
Taki scenariusz dla pogody przewiduje również Ryszard Klejnowski, synoptyk serwisu Meteo.pl. Ochłodzenie to efekt zmiany cyrkulacji powietrza na północno-zachodnią, co spowoduje napływ chłodniejszej masy powietrza. "Za frontem chłodnym, który dzisiaj przemieści się nad naszym krajem, ze słabymi opadami przelotnymi i lokalnie z burzami, rozbudowywać się będzie klin wyżu azorskiego. Napłynie nieco chłodniejsze powietrze polarno-morskie. Jutro nasuwać się będzie kolejna strefa frontowa, a w czwartek na krótko powróci gorąca pogoda, by później cyrkulacja zmieniła się na północno zachodnią z napływem chłodniejszej masy powietrza" - analizuje pogodową układankę.
Cieplej dopiero po 26 czerwca
Według prognoz w czwartek w ciągu zaledwie kilkunastu godzin temperatura spadnie z około 30 do 18 stopni C. Chłodniej, koło 20 stopni będzie jeszcze podczas weekendu. Lato zacznie się rozkręcać dopiero od wtorku 26 czerwca. Z dnia na dzień będzie coraz cieplej i prawdopodobnie powrócą 30-stopniowe upały.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl