Podwyżki dla polityków. W PiS narasta bunt. Ryszard Terlecki ma rozmawiać z opozycją
Wraca sprawa wynagrodzeń polityków. Projekt podwyżek dla najważniejszych osób w państwie został w sierpniu odrzucony przez Senat, jednak wielu członków PiS jest ponoć niezadowolonych ze swoich pensji. Kwestię powrotu do tematu ma negocjować z opozycją szef klubu partii Ryszard Terlecki.
02.09.2020 13:05
Projekt ustawy wprowadzającej wyższe pensje dla m.in. posłów, senatorów i osób zajmujących kierownicze stanowiska w państwie wywołał w Polsce duże poruszenie. 14 sierpnia za przyjęciem nowelizacji opowiedział się Sejm, jednak po zaledwie kilku dniach Senat odrzucił projekt.
Krytycy pomysłu zarzucali politykom, że ustawa została podjęta w złym momencie, wskazując m.in. na trwającą epidemię koronawirusa i utratę pracy przez wiele osób. Wątpliwości ekspertów i opinii publicznej budził też niezwykle szybki tryb procedowania.
Podwyżki dla polityków. W PiS trwają tarcia o wynagrodzenia
Temat podwyżek dla najważniejszych osób w państwie powrócił za sprawą publikacji "Gazety Wyborczej", która podała, że wielu polityków Prawa i Sprawiedliwości jest niezadowolonych z obrotu spraw i domaga się podwyższenia swoich wynagrodzeń. Dziennik informuje, że w partii Jarosława Kaczyńskiego ma miejsce bunt przeciwko "niskim zarobkom".
Zobacz także: Białoruś. Katarzyna Lubnauer ostro o Andrzeju Dudzie. "W trakcie protestów jeździł na skuterze wodnym"
Oliwy do ognia dodać miała też informacja o nowej posadzie żony wiceministra cyfryzacji Adama Andruszkiewicza, która została mianowana prezesem jednoosobowego zarządu państwowej Fundacji Agencji Rozwoju Przemysłu. Roczne wynagrodzenie na tym stanowisku opiewa na 175 tys. zł.
Senator PiS Jan Maria Jackowski w rozmowie z "GW" stwierdził, że kierownictwo partii powinno zająć "jasne i klarowne stanowisko". Z kolei jego partyjny kolega i również senator, Józef Łuczak, zapowiedział, że zamierza przekonać Jarosława Kaczyńskiego "by wrócić do tego poziomu uposażeń, który był".
Podwyżki dla polityków. Ryszard Terlecki rozmawia z opozycją
Pomóc w sprawie podwyżek ma ponoć szef klubu PiS Ryszard Terlecki. Wicemarszałek Sejmu popiera pomysł wzrostu kwot wynagrodzeń. - To dobry pomysł, ale nie wiem, czy się uda - powiedział polityk.
Dziennik podaje, że Terlecki "jest odpowiedzialny za operację 'podwyżki'". Miał już o niej rozmawiać z liderami PSL i Lewicy, jednak podobno usłyszał zdecydowane "nie". W przyszłym tygodniu planuje jednak zorganizować spotkanie z przedstawicielami wszystkich klubów i kół.
Źródło: "Gazeta Wyborcza"