Podsłuch w wojskowym szpitalu?
Policja z Elbląga wyjaśnia okoliczności
znalezienia na oddziale psychiatrycznym miejscowego szpitala
wojskowego urządzeń, które przypominają urządzenia podsłuchowe.
Dwa urządzenia znaleziono w gabinetach lekarskich - poinformował rzecznik elbląskiej policji Jakub Sawicki.
09.05.2007 | aktual.: 09.05.2007 12:50
Ordynator oddziału psychiatrycznego szpitala wojskowego w Elblągu dr Rafał Łuczak powiedział, że podejrzaną aparaturę znaleziono podczas majowego długiego weekendu, ale dopiero w środę zgłoszono to policji.
Jeden z podsłuchów, podklejony do telefonu stacjonarnego, znalazł psycholog w swoim gabinecie. Drugi w pojemniku na przybory biurowe odnaleziono w gabinecie lekarskim na oddziale nerwic.
Oficer żandarmerii wojskowej, który widział to urządzenie, stwierdził, że to może być urządzenie podsłuchowe - powiedział dr Łuczak.
Według niego podsłuch mógł służyć do poznania nastrojów i opinii wśród lekarzy przed zapowiedzianą falą strajków w służbie zdrowia.
Zdaniem dr. Łuczaka, podsłuch mógł też służyć do zbierania informacji o pacjentach elbląskiego szpitala, wśród których są pracownicy resortowi MON.
Tajemnica informacji o zdrowiu psychicznym pacjentów znajduje się pod szczególną ochroną - zaznaczył.
Policja bada, czy faktycznie są to podsłuchy, a śledztwo może być prowadzone w sprawie ewentualnego naruszenia tajemnicy korespondencji - poinformował Sawicki.