Wiadomo, co służby znalazły w Sali Marmurowej. Znamy szczegóły
W sali, gdzie dziś w Katowicach ma odbyć się posiedzenie Rady Ministrów, znaleziono urządzenia mogące służyć do podsłuchu - poinformował Jacek Dobrzyński, rzecznik prasowy Ministra Koordynatora Służb Specjalnych. - To prawdopodobnie element starego systemu nagłośnieniowego, obecnie nieużywanego - mówi WP Alicja Waliszewska, rzeczniczka wojewody śląskiego.
07.05.2024 | aktual.: 07.05.2024 18:05
We wtorek rano rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Jacek Dobrzyński poinformował, że Służba Ochrony Państwa we współpracy z Agencją Bezpieczeństwa Wewnętrznego wykryła i zdemontowała urządzenia mogące służyć do podsłuchu w sali w Katowicach, w której ma obradować Rada Ministrów.
Jak potwierdził dziennikarz Wirtualnej Polski, wspomniane urządzenie znaleziono w Sali Marmurowej w gmachu Sejmu Śląskiego w Katowicach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Urządzenie odkryto podczas rutynowej kontroli, które zawsze odbywają się przy takich okazjach. Oczywiście je zdemontowano i służby zapewniają, że budynek jest bezpieczny, gotowy do obrad - wyjaśnia WP Alicja Waliszewska, rzeczniczka wojewody śląskiego.
"Podsłuch to niewłaściwe słowo"
- "Podsłuch" to niewłaściwe słowo. To prawdopodobnie element starego systemu nagłośnieniowego, który został kiedyś zainstalowany przez emerytowanego dziś pracownika. Nie mam informacji, kiedy to było, ale już na pewno jest to element, który już nie służy niczemu - mówi rzeczniczka.
I jak dodaje, "to urządzenie służyło prawdopodobnie do komunikacji wewnętrznej urzędu".
Posiedzenie rządu zaplanowane na wtorek w Katowicach ma związek z rozpoczynającą się tego dnia 16. edycją Europejskiego Kongresu Gospodarczego. Gośćmi specjalnymi otwarcia kongresu mają być premier Donald Tusk i szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. Wiodącymi tematami dyskusji mają być transformacja i bezpieczeństwo.
Czytaj również: