"Podpowiedź złych duchów". B. minister o miesięcznicy
Mirosław Drzewiecki, b. minister sportu, powiedział w Polsat News, że nie martwi się o bezpieczeństwo ekipy rosyjskiej, która ma być zakwaterowana w hotelu Bristol podczas Euro 2012. W tym samym czasie na Krakowskim Przedmieściu, obok hotelu ma się odbyć także miesięcznica katastrofy smoleńskiej.
- To jest normalny rynek. Hotel sprzedaje pokoje tym, którzy zapłacą dobre pieniądze - mówił były minister sportu. Dodał, że "Rosjanie lubią mieszkać w mieście, a nie pod miastem". - Tacy są i ok. Wszystko jest w porządku. Robić z tego tytułu zamieszanie, to niepotrzebna sprawa - uważa Drzewicki.
Pytany o przyczyny zamieszania wokół siedziby reprezentacji Rosji, stwierdził, że to "złe duchy podpowiadają". - Nie można być takim przewrażliwionym. Tak naprawdę służby, które będą czuwały nad bezpieczeństwem, naprawdę są dobrze przygotowane - powiedział.
Błędem, jego zdaniem, było mówienie Rosjanom, by dla własnego bezpieczeństwa zmienili hotel. - Tego bym nigdy nie powiedział, i uważam, że to błąd - mówił.
- To, że jest nowy, świecki zwyczaj, że są miesięcznice obchodzone… No, tak jest. Prawo do tego mają ci, którzy chcą to zrobić. Myślę, że nic złego się nie wydarzy i będzie ok. - stwierdził w Polsat News Mirosław Drzewiecki, były minister sportu.