"Podpisał Traktat, a teraz się go wyrzeka"
Minister spraw zagranicznych Włoch Franco Frattini uznał za "nie do przyjęcia" postępowanie prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który zadeklarował, że nie podpisze ratyfikacji Traktatu Lizbońskiego, bo jest to obecnie bezprzedmiotowe. Podpisał traktat, a teraz się go wyrzeka - powiedział Frattini o polskim prezydencie.
02.07.2008 | aktual.: 02.07.2008 18:05
Podczas międzynarodowego forum zorganizowanego w Rzymie przez włoską agencję prasową Ansa Frattini powiedział: Takie postępowanie "stop and go" jest nie do przyjęcia. Frattini uważa, że Unii Europejskiej potrzebny jest obecnie "wstrząs", by iść naprzód.
Nadszedł moment, by przewrócić stół i dać do zrozumienia temu, kto odmawia ratyfikacji Traktatu Lizbońskiego, że zdecydowana większość obywateli i europejskich rządów opowiada się za nowymi niezbędnymi instrumentami, by stawić czoło globalnym wyzwaniom - powiedział szef włoskiego MSZ.
Zapewnił, że jeszcze przed wakacyjną przerwą parlament Włoch ratyfikuje traktat.
Sylwia Wysocka