Podpis wart 40 mln złotych rocznie
Dzięki dopisaniu do listy Ivabradyny, jej francuski producent może zarobić ponad 40 mln złotych rocznie - mówi "Życiu Warszawy" dyrektor generalny dużego koncernu farmaceutycznego w Polsce.
24.11.2007 | aktual.: 24.11.2007 03:36
Chce pozostać anonimowy, bo - jak mówi - "ludzie z branży" nie darowaliby mu publicznej zdrady tajemnic. Dla leku na receptę, obecność na liście jest rynkowym być albo nie być - tłumaczy. Jeżeli lek nie jest refundowany, to lekarze rzadziej go przepisują, a pacjenci nie chcą kupować, ponieważ jest za drogi.
Jak dowiedziało się "ŻW", "bohater" całego zamieszania, były wiceminister zdrowia Bolesław Piecha złoży wyjaśnienia w Centralnym Biurze Antykorupcyjnym. Dopóki nie stanę przed CBA i komisją regulaminową nie będę udzielał żadnych informacji - zbywa wszystkie pytania gazety. (PAP)