Podejrzany o zabójstwo wpadł, bo nie zapiął pasów
Mężczyzna, którego ekwadorska policja
podejrzewa o udział w zabójstwie w 1999 r. znanego polityka,
został zatrzymany w USA, gdy nie zapiąwszy pasów podczas jazdy
samochodem, zwrócił na siebie uwagę policji.
05.02.2007 | aktual.: 05.02.2007 02:40
Historię opisała CNN na swym portalu internetowym.
37-letni Steven Ponce podejrzewany jest o współudział w zastrzeleniu w 1999 roku w Ekwadorze trzech osób: kandydata na prezydenta kraju Jaime Hurtado, oraz bratanka i ochroniarza polityka. Dwa dni po zabójstwie Ponce został aresztowany, ale potem uciekł z Ekwadoru.
Ujęli go policjanci z małego miasta na północy stanu Nowy Jork. Zauważyli, że nie ma zapiętych pasów i podczas rutynowej kontroli drogowej odkryli, że jest poszukiwany w Ekwadorze. Mężczyzna przebywa w areszcie, oczekując na ekstradycję.