Podejrzany o zabójstwo Kirka w areszcie. FBI o szczegółach akcji
Mężczyzna podejrzany o zabójstwo Charliego Kirka na forum uniwersyteckim został zatrzymany - potwierdził gubernator stanu Utah Spencer Cox. - Mamy go - powiedział w rozmowie z dziennikarzami.
Podejrzany 22-letni mężczyzna został zatrzymany w czwartek wieczorem, około 33 godziny po strzelaninie - poinformował w rozmowie z dziennikarzami dyrektor FBI Kash Patel. Jak dodał, do piątku rano agencja otrzymała ponad 11 tys. zgłoszeń.
Gubernator powiedział, że podejrzany został schwytany po tym, jak krewny i przyjaciel rodziny powiadomili biuro lokalnego szeryfa, że "zasugerował, że popełnił morderstwo". - Chcę podziękować członkom rodziny, którzy postąpili właściwie w tej sprawie i doprowadzili go do organów ścigania - powiedział Cox.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Białoruś umywa ręce? "Była zgoda, żeby drony wleciały do Polski"
Wcześniej o tym, że podejrzany jest już w areszcie, informował Donald Trump. Prezydent USA mówił na antenie Fox News, że podejrzanego o zastrzelenie Kirka wydał ktoś "bardzo mu bliski". Zdradził następnie, że zatrzymanie było możliwe dzięki informacji od duchownego, który znał rodzinę sprawcy, którego tożsamości dotąd nie podano.
- To był duchowny, który poszedł z tym do przyjaciela, który był związany z organami ścigania (...). Potem włączył się w to ojciec sprawcy, który mu powiedział: "musisz się poddać" - relacjonował Trump.
Prezydent przyznał, że przed wywiadem dostał tylko krótką informację na ten temat. - Zawsze mogę zostać skorygowany, ale przekazuję państwu informacje jedynie na podstawie tego, co usłyszałem - dodał.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Amerykańskie media: Słabość Trumpa i próba NATO
Charlie Kirk nie żyje. Tak pożegnał go Trump
Podczas spotkania ze studentami, zorganizowanego w ramach trasy "American Comeback Tour" na Utah Valley University, Charlie Kirk został postrzelony w szyję. Zmarł w szpitalu. Uczestnicy spotkania uciekali w panice. Z informacji, które przekazały amerykańskie służby, wynika, że sprawca strzelał z broni snajperskiej.
"Wielki, a nawet Legendarny Charlie Kirk nie żyje. Nikt lepiej niż Charlie nie rozumiał i nie miał Serca Młodzieży w Stanach Zjednoczonych Ameryki. Był kochany i podziwiany przez WSZYSTKICH, zwłaszcza przeze mnie, a teraz nie ma go już z nami. Melania składa wyrazy współczucia jego pięknej żonie Erice i rodzinie. Charlie, kochamy Cię!" - napisał Trump na platformie TruthSocial.
W kolejnym wpisie prezydent USA zapowiedział, że na cześć Kirka flagi USA w całych Stanach Zjednoczonych zostaną opuszczone do połowy masztów.
Źródło: Reuters, WP Wiadomości