Podejrzani o handel żywym towarem
Zarzuty: handlu żywym towarem, czerpania
korzyści z prostytucji oraz udziału w zorganizowanej grupie
przestępczej postawiła rzeszowska prokuratura sześciu
osobom z Podkarpacia. Grozi im od 3 do 15 lat więzienia.
Obecnie trwają przesłuchania podejrzanych. Zastępca prokuratora okręgowego w Rzeszowie Wojciech Różycki poinformował PAP, że w czwartek prokuratura podejmie decyzję, czy składać wnioski o aresztowania.
Grupę zatrzymali we wtorek późnym wieczorem i w nocy funkcjonariusze rzeszowskiego oddziału Centralnego Biura Śledczego. Wśród zatrzymanych jest pięciu mężczyzn i jedna kobieta.
Według prokuratury, podejrzani sprzedawali młode kobiety do pracy w charakterze prostytutek w agencjach towarzyskich w Rzeszowie, Kołaczycach i Stalowej Woli oraz w Hiszpanii i Hongkongu. Grupa miała działać od 1992 roku do chwili zatrzymania.
Różycki dodał, że według wstępnych ustaleń kobiety pracowały jako prostytutki dobrowolnie. Nie chciał - zasłaniając się trwającymi przesłuchaniami - powiedzieć, jak wysokie były stawki za usługi kobiet ani ile na tym procederze zarobili podejrzani. Wiadomo jedynie, że były to drogie prostytutki.