Podczas Dni Truskawki zabrakło tylko ładnych truskawek
Zamiast jeść smaczne truskawki, uczestnicy
Ogólnopolskich Dni Truskawki w Korycinie (Podlaskie) mogli jedynie o nich myśleć i rozmawiać. Podczas tegorocznego
święta tego owocu ładnych truskawek zabrakło. Zawiniła aura.
01.07.2007 | aktual.: 01.07.2007 15:39
Mirosław Lech, wójt Korycina, ocenił tegoroczny truskawkowy sezon jako "dziwny i nietypowy". Ciepła pogoda sprawiła, że owoce wyjątkowo szybko dojrzały, a padające potem deszcze utrudniły ich zbiór.
Pomimo tego festyn z okazji XII Ogólnopolskich Dni Truskawki zgromadził wielu mieszkańców Korycina i okolic. Największym zainteresowaniem cieszył się konkurs na jedzenie truskawek na czas. Zwyciężył w nim Artur Skalski z Korycina. Zawody polegały na jak najszybszym zjedzeniu kilograma owoców.
Odbył się także pokaz ubiorów inspirowanych wyglądem truskawek. Można było zobaczyć np. kapelusze, plecaki czy fantazyjne czerwone sukienki.
Dzieci uczestniczyły w konkursie plastycznym "Truskawkowe fantazje", zaś dorośli wystawiali prace rękodzielnicze i piekli truskawkowe ciasta.
W tym roku święto wypadło na sam koniec sezonu truskawkowego. Mirosław Lech tłumaczył, że trudno było - planując festyn z rocznym wyprzedzeniem - przewidzieć, kiedy dokładnie wypadnie środek sezonu, ponieważ zależy to od pogody.
Według organizatorów imprezy, w tym roku jedna trzecia owoców w ogóle nie została zebrana z plantacji z powodu braku rąk do pracy. Był też problem ze sprowadzeniem pracowników sezonowych ze Wschodu, głównie Białorusi i Ukrainy.
Lech powiedział, że plantatorzy byli usatysfakcjonowani z tegorocznych cen za truskawki. W tym roku za 2-kilogramowy koszyk owoców płacono od 2 do 3 zł.
Gminy Korycin, Janów i Suchowola są nazywane na Podlasiu truskawkowym zagłębiem. Tylko w gminie Korycin powierzchnia truskawkowych pól sięga 300 hektarów.