ŚwiatPodczas brutalnego napadu odcięli mu palce i nos

Podczas brutalnego napadu odcięli mu palce i nos

Pracujący w Kenii Brytyjczyk wylądował z ciężkimi obrażeniami w szpitalu po tym, jak podczas brutalnego napadu odcięto mu maczetą nos i palce - pisze na swojej stronie internetowej brytyjski dzienniki "The Independent".

25.06.2010 | aktual.: 25.06.2010 16:03

Do tragedii doszło, gdy mężczyzna wraz z żoną i pięcioletnim synkiem wracał samochodem do domu. Kiedy rodzina dojechała do stalowej bramy wjazdowej Brytyjczyk musiał wysiąść z samochodu, aby ją otworzyć. Wtedy został zaatakowany przez pięcioosobowy gang, który zaczaił się na jego samochód.

Napastnicy byli uzbrojeni m.in. w maczetę, topór i karabin maszynowy. Jeden z oprawców odciął mężczyźnie maczetą palce i nos. Według relacji matki Brytyjczyka, doznał on również poważnych obrażeń czaszki oraz stracił część szczęki. Na szczęście żadna krzywda nie stała się jego rodzinie.

Ofiara okrutnego napadu natychmiast została przewieziona do szpitala w Nairobi, stolicy Kenii. W trwającej osiem godzin operacji chirurgom udało się przyszyć wszystkie stracone palce. Prawdopodobnie konieczne jednak będzie wszczepienie metalowej płytki w uszkodzoną czaszkę - pisze "The Independent" .

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (20)