Pod autem nauczycielki z Warlubia była bomba. Śledczy już wiedzą, kto ją podłożył?

Pod autem nauczycielki z Warlubia była bomba zegarowa. Śledczy są na tropie osoby, która mogła stać za podłożeniem ładunku. Z nieoficjalnych informacji wynika, że w tej sprawie zatrzymano męża kobiety.

Pod autem nauczycielki z Warlubia była bomba. Śledczy już wiedzą, kto ją podłożył?
Źródło zdjęć: © PAP | Andrzej Damazy
Bartosz Lewicki
266

Jak wynika z informacji reportera RMF FM zagrożenie było poważne. Pod samochodem nauczycielki z Zespołu Szkół w Warlubiu w woj. kujawsko-pomorskim była bomba zegarowa. Śledczy podejrzewają o jej podłożenie "osobę z bliskiego otoczenia kobiety", szczegółów nie zdradzają dla dobra śledztwa. Jak podaje "Gazeta Pomorska" w tej sprawie został zatrzymany w Bydgoszczy 42-letni mężczyzna. Według informatorów - to mąż kobety. Małżonkowie są w trakcie rozwodu, walczą o prawa do opieki nad dzieckiem i o dom.

- Mężczyzna z Grudziądza został zatrzymany na terenie Bydgoszczy przez policjantów z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. Jeszcze w poniedziałek zostanie przewieziony do Świecia, gdzie prowadzone jest postępowanie - powiedział podkom. Przemysław Słomski z zespołu prasowego kujawsko-pomorskiej policji.

Wiadomo, że nauczycielka pochodzi z Grudziądza. Niewykluczone, że właśnie na terenie tego miasta podłożono ładunek, znaleziony w Warlubiu. Ekspertyza z laboratorium kryminalistycznego pozwoli ustalić, z jaką substancją wybuchową mieliśmy do czynienia i czy faktycznie bomba mogła eksplodować. Będzie to miało znaczenie przy stawianiu ewentualnych zarzutów.

Nauczycielka sama zauważyła paczkę z nieznaną zawartością pod swoim samochodem. Tuż po tym, gdy zaparkowała, zaalarmował ją jakiś dziwny dźwięk spod auta. Do podwozia jej citroena berlingo przymocowany był pojemnik z nieznaną substancją i mechanizmem zegarowym. Kobieta zawiadomiła dyrekcję, niezwłocznie powiadomiona została policja.

Z podstawówki, gimnazjum, ośrodka szkolno-wychowawczego i przedszkola, które znajdują się w budynku, ewakuowano w sumie 680 osób. Teren wokół szkoły i ośrodka został zabezpieczony, wezwano policyjnych pirotechników z Bydgoszczy. Saperzy zneutralizowali tajemniczy pakunek.

Jak podaje "Gazeta Pomorska" w maju 2016 roku nauczycielka zgłaszała uszkodzenie przewodów hamulcowych w jej aucie. Wówczas biegli stwierdzili, że uszkodzenia nie mogły powstać samoczynnie, jednak zebrane wówczas dowody nie pozwoliły na postawienie komukolwiek zarzutów w tej sprawie.

_Źródła: RMF FM, "Gazeta Pomorska" _

Wybrane dla Ciebie

Jakubiak zdumiał już na początku. Gratulował Kurskiemu
Jakubiak zdumiał już na początku. Gratulował Kurskiemu
Trzaskowski uderzył w Nawrockiego. Mówi czym powinien zajmować się polityk
Trzaskowski uderzył w Nawrockiego. Mówi czym powinien zajmować się polityk
Szybka riposta Nawrockiego do Trzaskowskiego. "Recydywista"
Szybka riposta Nawrockiego do Trzaskowskiego. "Recydywista"
Jest nowa szefowa Służby Więziennej
Jest nowa szefowa Służby Więziennej
Stanowski uderza w Wysocką-Schnepf. Padły mocne słowa
Stanowski uderza w Wysocką-Schnepf. Padły mocne słowa
Nieoczekiwany zwrot. Nawrocki tłumaczy się z historii z mieszkaniem
Nieoczekiwany zwrot. Nawrocki tłumaczy się z historii z mieszkaniem
Poruszono temat tenisa. Tak zareagował papież
Poruszono temat tenisa. Tak zareagował papież
Incydent przed debatą. Próbował zablokować Trzaskowskiego
Incydent przed debatą. Próbował zablokować Trzaskowskiego
Sztabowiec Trzaskowskiego grzmi po materiale Republiki. "Fałszerstwo"
Sztabowiec Trzaskowskiego grzmi po materiale Republiki. "Fałszerstwo"
Jakubiak o drugiej turze. Wskazał, kogo poprze
Jakubiak o drugiej turze. Wskazał, kogo poprze
Trump na wojnie z koncernami farmaceutycznymi. Zapłaci za to pacjent UE?
Trump na wojnie z koncernami farmaceutycznymi. Zapłaci za to pacjent UE?
Zabił tuż po wyjściu z więzienia. Sąd nie miał litości
Zabił tuż po wyjściu z więzienia. Sąd nie miał litości