ŚwiatPoczątek ofensywy na Faludżę

Początek ofensywy na Faludżę

Rozpoczął się atak sił amerykańskich i irackich na Faludżę,
centrum oporu antyamerykańskiego w Iraku, mający na celu odbicie
miasta z rąk rebeliantów.

08.11.2004 | aktual.: 08.11.2004 20:58

Według Pentagonu działania militarne przebiegają zgodnie z planem. Iracki minister obrony Hazim asz-Szalan zapowiedział na wtorek operację na wielką skalę. W operacji "Phantom Fury" weźmie udział ok. 12 tys. żołnierzy - 10 tys. amerykańskich i 2 tys. irackich.

Wspólną ofensywę rozpoczęto intensywnymi bombardowaniami miasta, z którego uciekła znaczna część mieszkańców. Celem bombardowań są zwłaszcza dzielnice północne, gdzie znajdują się główne punkty oporu rebeliantów. Do akcji włączyli się następnie żołnierze piechoty.

Strona amerykańska poinformowała, że siły USA wdarły się na kilometr w głąb miasta. Ofensywa toczy się na dwóch frontach - na północnym zachodzie w dzielnicy Dżolan, uznawanej na główną siedzibę rebeliantów, gdzie znajdują się także cudzoziemscy terroryści, i na północnym wschodzie.

Minister obrony USA Donald Rumsfeld na konferencji prasowej w Waszyngtonie określił operację w Faludży jako trudną. Dodał, że "wymaga ona czasu".

Pół godziny przed rozpoczęciem operacji przeciwko rebeliantom pod Faludżę przybył niespodziewanie premier Iraku Ijad Alawi, który wcześniej w poniedziałek upoważnił siły międzynarodowe do "oczyszczenia miasta z terrorystów". Mieszkańcy Faludży są zakładnikami i musicie ich uwolnić - powiedział Alawi do irackich żołnierzy.

Premier Alawi wprowadził w kraju - z wyjątkiem irackiego Kurdystanu na północy - stan wyjątkowy i dodatkowo w Faludży i Ramadi godzinę policyjną.

Piechota morska USA i gwardziści iraccy zajęli nad ranem kontrolowany przez rebeliantów szpital na zachodnim przedmieściu Faludży i opanowali dwa mosty na Eufracie.

Wywiad amerykański przypuszcza, że w Faludży znajduje się 2,5 tys. rebeliantów. Może do nich ewentualnie dołączyć ok. 10 tys. zwolenników.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)