Pociął i spuścił w toalecie kilkadziesiąt tysięcy euro. Zaskakująca sprawa
Szwajcarska prokuratura próbuje ustalić, dlaczego w Genewie ktoś pociął i spuścił w toalecie dziesiątki tysięcy euro. Niszczenie banknotów nie jest w Szwajcarii przestępstwem, ale prokuratura sprawdza, czy ta sprawa nie ma związku z jakimś przestępstwem.
18.09.2017 22:42
Pocięte banknoty o nominale 500 euro znaleziono w rurach odpływowych toalet w oddziale banku UBS i trzech pobliskich restauracjach w Genewie. Sprawa wyszła na jaw, gdy spuszczone z wodą pieniądze zatkały odpływy i konieczna okazała się naprawa, której łączny koszt szacuje się na kilkadziesiąt tysięcy franków.
- Staramy się ustalić, skąd pochodzą te pieniądze i czy popełnione zostało przestępstwo - powiedział BBC przedstawiciel genewskiej prokuratury Vincent Derouand, dodając: "To oczywiście bardzo zaskakująca sprawa".
Banknoty o najwyższym nominale 500 euro mają zostać wycofane z obiegu w 2018 roku; pozostaną legalnym środkiem płatniczym, ale Europejski Bank Centralny przestanie je emitować. Jest to spowodowane przez obawy, że banknoty o dużym nominale i duże ilości gotówki są wykorzystywane do finansowania wielu przestępstw, m.in. terroryzmu, a także w korupcji i procederze prania brudnych pieniędzy. Komisja Europejska wszczęła w tej sprawie własne dochodzenie.
Zobacz też: